Wrzesień 2016. Czarny protest polskich kobiet przeciwko bezwzględnemu zakazowi aborcji
Wrzesień 2016. Czarny protest polskich kobiet przeciwko bezwzględnemu zakazowi aborcji
echo24 echo24
807
BLOG

Tylko polskie kobiety mogą jeszcze położyć kres obłędowi partii Jarosława Kaczyńskiego!

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 54

Motto: Przewaga sejmowa PiS sprawiła, że Jarosław Kaczyński odsłonił swoje prawdziwe oblicze przeradzając się ze smoleńskiego cierpiętnika w łamiącego prawa konstytucyjne butnego i nieliczącego się z tradycją polskiego parlamentaryzmu i opinią społeczną bezwzględnego despotę dążącego wzorem Erdoğana do osiągnięcia władzy absolutnej. I zaryzykuję tezę, że przyczyną tych autorytarnych zapędów Jarosława Kaczyńskiego nie była bynajmniej chęć budowania „lepszej Polski”, lecz wynikająca z jego kompleksów i osobistych animozji chęć pokazania królowi Europy Tuskowi, który z nich jest lepszy (Krzysztof Pasierbiewicz)

Portal internetowy Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1084984,jest-decyzja-tk-ws-aborcji-w-przypadku-ciezkiego-i-nieodwracalnego-uposledzenia-plodu informuje:

Jest decyzja TK ws. aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu, czyli z tzw. przyczyn eugenicznych, jest niezgodna z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny…

Mój komentarz:

Reżim ”dobrej” zmiany dokonał właśnie zamachu na prawo kobiet do samostanowienia w sprawie aborcji.

I choć za rządów Platformy Obywatelskiej napisałem ponad tysiąc, to nie pomyłka, ponad tysiąc notek bezlitośnie krytycznych pod adresem Donalda Tuska nie zostawiając suchej nitki na jego partii, - to tym razem muszę się zgodzić z jego opinią, że:

 „Wrzucenie tematu aborcji i orzeczenie w tej sprawie pseudotrybunału w środku szalejącej pandemii to coś więcej niż cynizm. To polityczne łajdactwo”.

Dlaczego tak uważam?

Ano z tej przyczyny, że partia Jarosława Kaczyńskiego w paskudnie cyniczny sposób i z wyrafinowaną premedytacją wykorzystała zabraniającą gromadzenia się ludzi na ulicach pandemię koronawirusa, - żeby kobiety polskie nie mogły zorganizować masowego protestu ulicznego przeciw drakońskiemu orzeczeniu pisowskiego Trybunału KonstytucyjnegoTK.

Przepraszam za to drastyczne skojarzenie, ale z moralno etycznego, powtarzam, moralno etycznego punktu widzenia, - mentalność ludzi, którzy rozdmuchali sprawę aborcji właśnie teraz, kiedy istnieje groźba, że za chwilę Polacy zaczną masowo umierać, - jest podłością porównywalną w pewnym sensie z mentalnością "bohaterów" łódzkiej afery „łowców skór”, którzy uśmiercali pacjentów pogotowia ratunkowego, by informacje o zgonach odsprzedawać ze sporym zyskiem zakładom pogrzebowym. W Łodzi chodziło o zysk finansowy, natomiast Kaczyńskiemu i jego poplecznikom zależało na zysku politycznym.

Bo, na litość Boską! Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że Jarosław Kaczyński licząc na bezbronność polskich kobiet w obecnej sytuacji epidemicznej właśnie teraz wrzuci do Trybunału Konstytucyjnego sprawę bezwzględnego zakazu aborcji?

Nasuwa się tedy pytanie, do kogo polskie kobiety mogą zwrócić się o pomoc?

Otóż w aktualnej sytuacji, politycy im z pewnością nie pomogą.

Czyli nie ma już sposobu by pomóc naszym Paniom?

Otóż moim zdaniem polskie kobiety, zachowując przepisowe odległości, maseczki i inne wymogi stanu epidemicznego powinny mimo wszystko masowo zaprotestować na ulicach polskich miast i miasteczek, - oczywiście pokojowo!

Tak samo, jak w czasie pamiętnego „czarnego protestu” we wrześniu 2016, kiedy wychodząc na ulice polskich miast w sile setek tysięcy były wspaniałe! Wznieciły coś w rodzaju „Powstania Wrześniowego” Polski XXI wieku dającego nadzieję na normalność. Wykazały ogromną odwagę, rozmach, siłę, potencjał intelektualny i zadziwiającą zdolność organizacyjną, pomysłowość i wielką kulturę. Obnażyły obłudę władzy PiS. Pokazały, że jest szansa żeby zmienić Polskę, na co wielu straciło nadzieję. Nie dopuściły, żeby ich dokonania zagospodarowali dla siebie cwani rutyniarze i dokończyły swój protest bez pomocy polityków!! Pokazały, że potrafią myśleć niezależnie. Nie weszły w żadne związki, bądź układy z partiami politycznymi, bo wiedziały, że ich ograbią z pomysłów, które ogłoszą, jako swoje. Oni tylko to potrafią robić dobrze. Działały wyłącznie własnymi siłami i rzuciły wtenczas na kolana Kaczyńskiego, który się ich przestraszył i wycofał się rakiem!

A więc w Was cała nadzieja, Drogie Panie!I nie bójcie się! Bo jak pan Kaczyński zobaczy Waszą siłę i determinację, - to przed wami ucieknie, tak jak we wrześniu 2016.

A jeśli Panie tym razem Kaczyńskiemu odpuścicie, będzie to świadectwem, że wbrew znanemu hasłu reklamowemu, - "nie byłyście tego warte".

UWAGA!

Wiadomość z ostatniej chwili!

Wszystkie stacje telewizyjne oprócz telewizji publicznej pokazują, że młode kobiety, ale nie tylko kobiety , mimo pandemii wyszli spontanicznie na ulice Warszawy. Skrzykują się w Internecie. Obecnie doszli pod Trybunał Konstytucyjny. Dziennikarzom mówią, że tym razem nie odpuszczą i będą walczyć, - jak na Białorusi.

Jest godzina 21.30. Teraz protestujący przeszli pod siedzibę PiS na Nowogrodzkiej. Rozwiesili wielki czarny baner przedwyborczy z napisem "WYPIERDALAĆ!", co świadczy o ogromnej determinacji i wzburzeniu protestujących. Policja nie interweniuje, ale jest ich coraz więcej.

Jest godzina 23.00. Kilka setek protestujących ruszyło w licznej asyście policji na Żoliborz pod dom Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko to dzieje się w strefie czerwonej. Policja grozi protestującym, ale nie interweniuje.

Jest godzina 00.05 Protestujący doszli na Żoliborz. Policja blokuje drogi prowadzące do domu Jarosława Kaczyńskiego. Na ulicach długie tasiemce suk policyjnych. Takie obrazki pamiętam ze stanu wojennego. Protestujący skandują "Mińsk - Warszawa! Wspólna sprawa!" Lecą kamienie i jajka. Słowem, pełną gębą pisowska "demokracja".

Jest godzina 00.53. Policja użyła gazu łzawiącego. Kobiety wołają mężczyzn o pomoc. Policja użyła armatek wodnych. Przewracają się demonstranci, ale także policjanci. Demonstranci kaszlą. Szpalery policji przepychają tłum. Trwa walka o wielki transparent z czerwonym napisem "WYPIERDALAĆ". Młodzi skandują "JEBAĆ PIS" oraz "MOJE CIAŁO! MOJA SPRAWA!". Młode dziewczyny stoją z podniesionymi do góry rękami face to face przed szpalerem policji z tarczami.

Jest godzina 01.30. Policja rozproszyła tłum protestujących, który krzyczy, że zbiorą się w tym samym miejscu jutro o godzinie 19-tej Tłum krzyczy "WYPIERDALAĆ! WYPIERDALAĆ!"

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Post Scriptum

Notka znów zamieciona pod dywan. Resztę sami sobie Państwo dopowiedzcie.


echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka