Przed chwilą skończyła się „Kropka nad i ”. Monika Olejnik zaprosiła do studia Joannę Muchę z Polski 2050 Szymona Hołowni oraz Jacka Ozdobę z Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro.
Monika Olejnik zapytała ministra Ozdobę, co się stało z pieniędzmi rzekomo odzyskanymi od mafii VAT-owskch, co sprawiło, że minister Ozdoba wpadł w szał i zaczął się zachowywać jak jakiś menel spod budki z piwem. Zapluty, z wybałuszonymi oczami aż mu żyły wylazły na skroniach darł się na Olejnik i Muchę, - i tylko czekałem, kiedy ściągnie but i zacznie w stół walić.
Co ściągnie? Jaki But? – pytacie Państwo?
Już wyjaśniam, szczególnie młodym czytelnikom.
Pożal się Boże minister Ozdoba zachowywał się dziś u Moniki Olejnik niemal identycznie, jak w roku 1960 Nikita Chruszczow w ONZ, gdy podczas przemówienia zdjął but i walił nim w blat mównicy – obejrzyjcie relację filmową:
https://www.youtube.com/watch?v=aKdo1xwVK7s
Tak właśnie zachowują się dzisiejsi młodzi bolszewicy polskiej prawicy! A kto oglądał dziś „Kropkę nad i” wie, że niewiele przesadziłem (zresztą jutro na stronie "Kropki nad i" każdy będzie mógł sobie obejrzeć nieokrzesany występ pożal się Boże ministra Ozdoby) .
Rany Boskie! Co oni z tej naszej Polski zrobili!
I tylko nie mówcie, że się czepiam i znów jątrzę, bo takiego zachowania ministra rządu Rzeczpospolitej Polskiej nie wolno tolerować.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)