Wszyscy się zastanawiają, dlaczego pan Prezes milczy w sprawie odwołania wicemarszałka, którego nazwiska nie wymienię, bo się po jego, nie ma, co owijać w bawełnę chamowatej wobec białoruskiej opozycjonistki pani Swiatłany Cichanouskiej za niego zwyczajnie po ludzku wstydzę.
Ja natomiast uważam, że nie trzeba go odwoływać, a wręcz przeciwnie należy mu pozwolić, żeby się jak najczęściej wypowiadał.
Pytacie Państwo, dlaczego?
Otóż odpowiedź znajdziecie w parafrazie złowróżbnego wiersza Juliana Tuwima:
„Tańcowały dwa bęcwały ”
Tańcowały dwa bęcwały,
Jeden duży, drugi mały.
Jak ten duży zaczął krążyć,
To ten mały nie mógł zdążyć.
Jak ten mały nie mógł zdążyć,
To ten duży przestał krążyć.
A jak duży przestał krążyć,
To ten mały mógł już zdążyć.
A jak mały mógł już zdążyć,
Duży znowu zaczął krążyć.
A jak duży zaczął krążyć,
Mały znowu nie mógł zdążyć.
Mały bęcwał ledwo dychał,
Duży bęcwał go popychał,
Aż na ziemię popadały
Tańcujące dwa bęcwały…
Dlaczego tak uważam?
Bo kilkunastoletnia współpraca z potężną amerykańską korporacją – vide: https://m.salon24.pl/349c39925b5a4cb9ccc1dbe6c707695b,860,0,0,0.jpg nauczyła mnie, że ludzie o mentalności bohaterów niniejszej notki nie są już w stanie dostosować do nienotowanego dotąd przyśpieszenia rozwoju cywilizacji, jakie nastąpiło w ostatnich dwudziestu pięciu latach i wciąż następuje. Bowiem wiek XXI stał się wiekiem ekspansji coraz bardziej doskonałych technik generowania, gromadzenia, przekształcania i udostępniania informacji polityczno-gospodarczej natury, a zjawisko to nie ma precedensu w historii naszej cywilizacji.
Te nowe warunki pociągają za sobą konieczność zmiany mentalności i przestawienia się na idące z duchem czasu nowoczesne myślenie, kompatybilne z tempem i specyfiką dokonujących się zmian. Niestety ukształtowani mentalnie przez komunę bohaterowie niniejszej notki, którzy nie widzą potrzeby poznawania świata, - nie są już w stanie nadążyć za Europą pierwszej prędkości, i dlatego zamknęli się w hermetycznej bańce post-komuszej mentalności, tkwiąc w jakże błędnym przekonaniu, nie muszą z nikim współpracować i utrzymywać dobrych stosunków międzynarodowych, bo wszystko mogą zrobić sami.
A to prowadzi Polskę do wyalienowania z Unii Europejskiej i mentalnej nihilizacji rządzących oraz złudnego przeświadczenia, że Polska jest samowystarczalna, a Polacy sobie sami ze wszystkim bez niczyjej pomocy poradzą, - by tylko wspomnieć sztandarowe hasło PiS-u „Damy radę!”.
A to z kolei będzie skutkowało tym, że wszystkie rozwinięte kraje demokratyczne odwrócą się do nas plecami, zaś w Polsce nastąpi katastrofa, jakiej jeszcze świat nie widział.
Dlaczego?
Bo szef obecnie rządzącej partii, oraz pisowski wicemarszałek Sejmu w dalszym ciągu nie widzą potrzeby otwierania się na świat, a mówiąc dokładniej poznawania procedur i reguł prawnych polityczno-gospodarczej natury, jakie obowiązują we współczesnej Europie i Świecie. Nie mają również bladego pojęcia, jakich narzędzi i praktyk używa się obecnie w światowej polityce – czytaj więcej: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/959742,patogennie-surrealne-fantasmagorie-ministra-patryka .
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Tym, którym się ta notka nie spodobała oświadczam, że wypowiedź marszałka Terleckiego radzącego Cichanouskiej, żeby "szukała pomocy" w Moskwie, jest chamstwem w najczystszej postaci i na takie chamstwo nie można dżentelmeńsko odpowiadać, bo inaczej rzeczony marszałek nie zrozumie. Rodacy pani Cichanouskiej gniją w więzieniach, gdzie są torturowani. Jakieś pytania? Nie pisałbym tej notki, ale pan marszałek zachował się haniebnie wobec pani Swiatłany Cichanouskiej, jako opozycjonistki, a także jako kobiety. Zachowanie pana Terleckiego wobec Swiatłany Cichanouskiej jest tak samo haniebne, jak zachowanie pani Krystyny Pawłowicz wobec Pierwszej Damy Republiki Francuskiej pani Brigitte Macron - vide: http://nczas.com/wp-content/uploads/2019/02/Twitt-Macron_Paw%C5%82owicz.jpg .Takie są standardy pisowskie.
Post Post Scriptum
Mam nadzieję, że Admini odświeżonego Salonu24 staną na wysokości zadania i wykażą się odwagą oraz poczuciem humoru, - i zakwalifikują niniejszą notkę do kategorii tematycznej "Polityka Zagraniczna".