Oprawa muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=wTjLZwpmufw
A teraz do rzeczy.
Wczoraj znalazłem w Internecie zdjęcie, którym zilustrowałem notkę, opatrzone przez szeregowego Internautę (pana Marka Rybaka) następującym opisem:
„Podczas II wojny światowej japoński chłopiec stał przed stosem pogrzebowym i czekał na swoją kolej na kremację zmarłego młodszego brata.
Osoba, która zrobiła zdjęcie, powiedziała w jednym z wywiadów, że chłopak tak mocno przygryzał wargę, żeby nie płakać, iż z kącika ust kapała mu krew.
Wtedy strażnik poprosił go o ciało i powiedział:
„Daj mi ładunek, który nosisz na plecach ”.
A chłopiec odpowiedział:
„On nie waży, jest moim bratem ”. Przekazał ciało, odwrócił się i odszedł…
W Japonii do dziś ten obraz jest używany jako symbol siły i bohaterstwa..
Źródło. Historia-zbiór faktów, które nie musiały zajść…
Mój komentarz:
A dzisiaj bohaterami narodowymi robi się ignorantów, którzy w szczycie pandemii Covida nie chcą się zaszczepić.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)