Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1258968,napieralski-byl-inwigilowany-pegasusem-jego-reakcja-byla-zaskakujaca informuje:
„Gazeta Wyborcza ujawniła, że Centralne Biuro Antykorupcyjne inwigilowało byłego posła SLD Grzegorza Napieralskiego. Polityk odniósł się do tych doniesień podczas senackiej komisji ds. Pegasusa. Był poruszony tą informacją, a jego głos momentami drżał. "Wyborcza" wyjaśnia, że jako członek międzynarodowego konsorcjum "Pegasus Project" ma dostęp do danych na ten temat. Z tych informacji ma wynikać też, że CBA kilkakrotnie włamywało się do telefonu Napieralskiego. Grzegorz Napieralski w związku z artykułem "GW" został wysłuchany w piątek przez Komisję Nadzwyczajną do spraw wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych w Senacie. — Wygrałem sprawę wiele lat temu ze Zbigniewem Ziobrą i wiedziałem, że się kiedyś zemści. No i się zemścił. Wczoraj była tego próbka – mówił drżącym głosem Napieralski. Grzegorz Napieralski przypomniał również, że Pegasus miał pierwotnie służyć do "tropienia największych terrorystów". – Co, ja bomby podkładam pod Sejm czy Senat? Czy ja jestem terrorystą? – pytał przerażony…”
Mój komentarz:
Choć Napieralski nie jest z mojej bajki, bez większej przesady powiem, że pod rządami politycznego gangu, który ktoś chyba dla żartu nazwał: „Prawo i Sprawiedliwość, - posłowie partii opozycyjnych mogą się czuć, jak „pierwsi chrześcijanie pośród pogan ”.
Bo prawda jest taka, że dzisiejsza Polska coraz bardziej przypomina mroczne czasy szczytowania komuny, kiedy karty rozdawał niejaki Mieczysław Moczar, właśc. Mikołaj Demko, vel Diomko, - polski polityk komunistyczny oraz generał dywizji Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jak również minister spraw wewnętrznych , członek Biura Politycznego KC PZPR oraz wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, - w jednej osobie.
Powiem więcej. Jest gorzej niż w PRL, bo komunistyczni politycy Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej przynajmniej stwarzali pozory, że liczą się z ludźmi.
Myślę tedy proszę Państwa, iż najwyższy czas sobie uświadomić, że żarty się kończą i trzeba z tym politycznym gangsterstwem niezwłocznie coś zrobić.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka