Miłego dnia!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [13 stycznia 2024, 17:41]
Panie Krzysztofie, ten protest pisowskich akolitów, to typowy obraz jak można manipulować częścią społeczeństwa, która uwierzyła pisowskiej propagandzie przekazywanej przez media nazywane publicznymi. Ci ludzie w swojej większości mieli jedynie te media, które mogli oglądać. I, co najważniejsze, to te media upewniały ich w kłamliwej narracji, w którą uwierzyli, bo przekazywał takie „wiadomości” pan Kaczyński i reszta jego akolitów. To zaś przekazywała TVP bez żadnego komentarza. A, jeśli były jakieś komentarze, to one jeszcze upewniały oglądających, że te wypowiedzi prawicowych polityków są prawdziwe i służą dobru Polski. Do tego często podobne przekazy sączące ten jad z parafialnych ambon. Tak wyglądała manipulacja ludźmi, którzy jedyną „wiedzę” czerpali z tych tub rządowych i parafialnych przekazów zacietrzewionych proboszczów.
Dzisiaj TVP już nie przekazuje tych wszystkich kłamstw. Nie ma w tej nowej telewizji przekazu, że panowie Kamiński i Wąsik to więźniowie polityczni. Na tym kanale też ludzie widzą i słyszą, iż ci panowie to przestępcy skazani prawomocnymi wyrokami - a nie żadni ludzie skazani za walkę z korupcją.
Politycy z PiS-u straszą społeczeństwo przedterminowymi wyborami. Otóż to strachy na Lachy, bowiem następne wybory dałyby dzisiejszej władzy jeszcze więcej mandatów w Parlamencie i zapewne byłaby większość do obalania prezydenckiego weta. Ale pisowcy straszą widząc, że coraz to nowe ich bastiony są kruszone w tak prosty sposób, jak np. odwołanie Prokuratora Krajowego pana Barskiego. Niedługo KRS stanie się organem KONSTYTUCYJNYM ZGODNYM Z KONSTYTUCJĄ, również Trybunał Konstytucyjny będzie prawdziwym bezpiecznikiem zasad konstytucyjnych a nie partyjną wydmuszką, która jest nawet w swoim gronie kompletnie skłócona. I nie będzie pani Przyłębska szykowała smaczne obiadki panu Kaczyńskiemu. Dlatego strach zagląda w oczy pisowskiej elicie, która od ośmiu lat czuła się bezkarna. Tego przykładem jest aresztowanie panów Kamińskiego i Wąsika, którzy jako wysocy funkcjonariusze polskiego Państwa dokonali przestępstw związanych z nadużyciem władzy. Jak widać, to nie ma już równych i równiejszych. I tego tak boją się ci, którzy uwierzyli w swoją bezkarność.
Inne tematy w dziale Polityka