seafarer seafarer
966
BLOG

Opozycja totalna czy normalna?

seafarer seafarer PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 86

W Polsce komunizm skończył się dzięki kontraktowym wyborom, które były wynikiem umów okrągłego stołu. Ubocznym skutkiem takiego rozwiązania, było utrwalenie się przekonania, że jedni są bardziej predysponowani do sprawowania władzy a inni mniej. Ci ‘jedni’ to opcje polityczne, które są politycznymi spadkobiercami tamtych umów i tamtych częściowo wolnych wyborów. A ‘inni to ci, którzy tamte okrągłostołowe umowy kwestionują.

Cztery lata temu, po przegranych wyborach, politycy Platformy (PO i jej zwolennicy nie kwestionują umów okrągłego stołu) doznali szoku. Ich świat zawalił się w gruzy. Jak to? Oni, światli i europejscy demokraci, zostali władzy pozbawieni. Przecież demokracja, jest tylko wtedy, gdy oni wygrywają wybory. A oni przegrali wybory. Wniosek, który im się nasuwał był oczywisty. W ‘tym kraju’ nie ma demokracji! 

I tak powstała totalna opozycja a Platforma przy pomocy, prywatnych sprzyjających jej mediów uruchomiła proces, który można nazwać 'narracja vs rzeczywistość'. Przez cztery lata, przekazywana w tych mediach ‘cała prawda całą dobę’ polegała na tym, że lada chwila, cały demokratyczny, polityczny i gospodarczy świat zawali się z powodu rządów PiS w Polsce.

Ale świat się nie zawalił. Co więcej kolejne wybory znowu wygrał PiS. I w tym jest nadzieja. Że za cztery lata sytuacja wróci już do normy. W procesie 'rzeczywistość vs narracja' (chodzi o narrację totalnej opozycji i mediów jej sprzyjających) rozziew między rzeczywistością a narracją (w/w mediów) stanie się tak ewidentny, że ta katastroficzna narracja, którą te media snują przestanie być całkowicie wiarygodna. Zwykli ludzie, popierający obecną (totalną) opozycję przekonają się, że demokratyczny świat nie wali się w gruzy, jak rządzi PiS.  Oczywistą sprawą stanie się również to, że - przekonanie polityków (totalnej) opozycji, że tylko oni są uprawnieni do sprawowania władzy i że demokracja jest tylko wtedy jak oni tę władzę sprawują - nie ma żadnych racjonalnych podstaw.

Aby jednak rzeczywistość w konfrontacji z narracją zwyciężyła, potrzebny jest czas. I na szczęście ten czas mamy, PiS wygrał wybory. W związku z czym jest nadzieja, że przez te nadchodzące cztery lata, totalna opozycja również zda sobie z tego sprawę. Że narracja o tym, że demokracja jest tylko wtedy, gdy Platforma rządzi prowadzi donikąd. I z totalnej, stanie się opozycją normalną. A jej programem nie będzie już ‘antypis’, ale program z prawdziwego zdarzenia. Taki, dzięki któremu wygrywa się wybory.

W kampanii wyborczej, która się skończyła słychać było głosy, że są to najważniejsze wybory od 1989r. I faktycznie tak było. Gdyby PiS przegrał, owo przekonanie, że tylko jedna opcja polityczna (czyli Platforma) jest uprawniona do sprawowania władzy i że demokracja jest tylko wtedy, gdy oni tę władzę sprawują - by powróciło. Ale na szczęście tak się nie stało, PiS wygrał. Jeżeli będzie rządził dobrze to wygra kolejne wybory. Jeżeli będzie rządził źle – to wygra opozycja. Toteż za cztery lata będą już normalne wybory...  takie, jakie się odbywają w ugruntowanych demokracjach, w wolnym demokratycznym świecie.

Od obalenia komunizmu, minęło już trzydzieści lat. Najwyższy czas, aby zwolennicy i spadkobiercy okrągłostołowego układu wyzwolili się od przekonania, że demokracja w Polsce jest tylko wtedy jak oni rządzą, i że tylko oni mają prawo w Polsce rządzić. 

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka