Siukum Balala Siukum Balala
482
BLOG

O tem jak drzewiej legendy mózg - orzeszek o polityce dumał

Siukum Balala Siukum Balala Humor Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Obywatelki i obywatele Rzeczypospolitej Polskiej !

Zwracam się dziś do Was jako opozycjonista i jako przedsiębiorca. Zwracam się do Was w sprawach wagi najwyższej. Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią. Dorobek ostatniego 25- lecia, wzniesiony z popiołów polski dom ulega ruinie. Struktury państwa przestają działać. Pędzącej gospodarce zadawane są codziennie nowe ciosy. Kaczyński pluje na każdą symboliczną datę. Ten bałwan, ten dureń, ten szkodnik zabija wszystkie ważne historyczne daty w Polsce. Warunki życia przytłaczają ludzi coraz większym ciężarem. Przez wiele polskich domów, przebiegają linie bolesnych podziałów. Atmosfera niekończących się konfliktów, nieporozumień, nienawiści - sieje spustoszenie psychiczne, kaleczy tradycje tolerancji. Rosną milionowe fortuny rekinów podziemia gospodarczego. Chaos i demoralizacja przybrały rozmiary klęski. Naród osiągnął granice wytrzymałości psychicznej. Wielu ludzi ogarnia rozpacz. Już nie dni, lecz godziny przybliżają ogólnonarodową katastrofę. Uczciwość wymaga, aby postawić pytanie: Czy musiało do tego dojść

13 grudnia to taki dzień, w którym władze państwa powinny oddać hołd bohaterom, tej części społeczeństwa, które miało wtedy odwagę. Nie ma w Polsce świętej daty. Kaczyński pluje na każdą symboliczną datę. Jak długo można czekać na otrzeźwienie? Jak długo ręka wyciągnięta do zgody ma się spotykać z zaciśniętą pięścią? Mówię to z ciężkim sercem, z ogromną goryczą. W naszym kraju mogło być inaczej. Powinno być inaczej. Dalsze trwanie obecnego stanu prowadzi nieuchronnie do katastrofy, do zupełnego chaosu, do nędzy i głodu. Surowa zima może pomnożyć straty, pochłonąć liczne ofiary. Szczególnie wśród najsłabszych - tych, których chcemy chronić najbardziej. W tej sytuacji bezczynność byłaby wobec narodu przestępstwem. Żyjemy w wolnym kraju. Demonstracja jest elementem demokracji. Niech zrobi tę demonstrację w wigilię, niech zrobi pierwszego dnia świat. Nie zrobi, bo to jest komiczne. Robi 13 grudnia i zabija ważną datę z punktu widzenia polskiego społeczeństwa. Zawłaszcza tę datę, szmaci tę datę. Może zrobić tę demonstrację naprawdę każdego innego dnia, a nie 13 grudnia. To nie do pomyślenia w jakimkolwiek demokratycznym państwie, marsz niezależnie od tego, czy będzie z różami, czy z goździkami, jest marszem, który uderza w dobrą pamięć o Polakach, którzy 13 grudnia mieli odwagę przeciwstawić się juncie wojskowej. Trzeba powiedzieć: dość! Trzeba zapobiec, zagrodzić drogę konfrontacji, którą zapowiedzieli otwarcie przywódcy PiS - u . Musimy to oznajmić właśnie dziś, kiedy znana jest bliska data masowych politycznych demonstracji, w tym również w centrum Warszawy, zwołanych w związku z rocznicą wydarzeń grudniowych. Tamta tragedia powtórzyć się nie może. Nie wolno, nie mamy prawa dopuścić, aby zapowiedziane demonstracje stały się iskrą, od której zapłonąć może cały kraj. Instynkt samozachowawczy narodu musi dojść do głosu. Awanturnikom trzeba skrępować ręce, zanim wtrącą ojczyznę w otchłań bratobójczej walki.


Sporządzono na podstawie wystąpienia legendy " Solidarności " w TVN 24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości