
Wy macie swoje marsze LGBTQ+. Macie strumień sorosowych srebrników na wsparcie wszelkich medialno - propagandowych przedsięwzięć. Macie wsparcie Berlina i Brukseli, macie wsparcie wybitnych, utytułowanych polskich i zagranicznych intelektualistów. Macie wreszcie wsparcie wszystkich, poza jedną, polskojęzycznych stacji telewizyjnych. I wszystko na nic, krew w piach.

Bo bez głębszej treści ulepić człowieka się nie da. A my prosty, kiepsko wyedukowany pisi stan mamy swoje tradycje, mamy przywiązanie do obyczajów ojców, do kościoła, który na pewno doskonały nie jest. Bo on jest taki jacy są tworzący go ludzie. W czymś jednak jest pomocny.

Bo bez duszy w środku żadnego najmniejszego nawet przedsięwzięcia zrealizować się nie da. O czym przypomniał wszystkim pamiętny 1 czerwca AD 2025. A co najbardziej interesujące w tej historii to odporność na nauki, który nawet średnio rozgarnięty człowiek wyciąga z doświadczeń. Wy niczego nie zrozumieliście i nie zrozumiecie. Zatem do następnego dwugodzinnego triumfu. A tymczasem garść fotek wykonanych aparatem Zorki 5 na kurpiowskim weselu w Kadzidle. Niech żyje tradycja.






Inne tematy w dziale Rozmaitości