8-letni Martin Richard stracił niedawno mleczną “ jedynkę “, stąd jego szczerbaty uśmiech na fotografii. Martin trzyma niebieski arkusz papieru z nieporadnym napiasem NO MORE HURTING PEOPLE.PEACE. Jakiś szkolny projekt.
To smierć tego chłopca, gwiazda polskiego dziennikarstwa Monika Olejnik skwitowała słowami “ Dwie bomby wybuchły w Bostonie a nie w Smoleńsku ” Zabrakło jedynie zwyczajowego Buuahhhhaa !!! Zawsze uważałem dziennikarstwo za zawód szczególny, a dziennikarza za kogoś lepszego ode mnie. Kogoś bardziej wrażliwego, kogoś kto lepiej wsłuchuje się w świat i potrafi ten świat objaśnić lepiej, niż zrobiłbym to ja. Moja naiwna wiara zaczyna mnie irytować.
Matka Martina, Denise z poważnymi obrażeniami głowy trafiła do szpitala a 6-letnia siostra Jane straciła nogę. Ojciec – uczestnik maratonu – oraz 12-letni brat Bill ocaleli tylko dlatego, że weszli do cukierni by całej rodzinie zafundować lody.
Gdyby bomba wybuchła w Warszawie pewnie pod wpisem Olejnik pojawiłoby się owe Buahhaha ! i zwyczajowa porcja pomyj, tak typowa dla każdego forum na gazeta.pl. Jednak tragedia wydarzyła się w USA, a to zmienia postać rzeczy. Ten kraj nam imponuje, ta sprawność w polityce, to zdawanie egaminu za każdym razem, bez konieczności porozumiewawczego mrugania okiem. Współczujemy rodzinom, jesteśmy z nimi.
Dlaczego tego współczucia zabrakło dla rodzin tych 96 osób ze Smoleńska ? Nie wiem.Oni też mieli jeszcze jakieś sprawy do załatwienia. Ktoś zostawił niedoczytaną książkę, ktoś przełożył spotkanie z przyjacielem inny nie wprowadził w dorosłość swoich dzieci. Po prostu życie, sprawy błahe, przemieszane ze sprawami wielkiej wagi.
Z wielkim uznaniem przyglądamy się pracy policyjnych ekspertów, którzy drobiazgowo przeszukują miejsce eksplozji i pracowicie składają do kupy dwa rozerwane szybkowary. Wyobrażam sobie buahhhah! gdyby ktoś w Polsce, po spapranym śledztwie rzucił myśl, a może szybkowary ? Buahhhaa, a może mikrofalówka ? A może kuchenka Amica Wronki ? buahhha !
Dlaczego nie oczekiwaliśmy takich samych drobiazgowych działań ze strony naszych śledczych w Smoleńsku ? Również nie wiem. Wiem za to, że amerykański sędzia nie rzuci aktami sprawy zamachu w Bostonie i nie powie: “ lack of evidence”, spieprzyliście sprawę panowie śledczy
- Jest pan wolny panie X, choć wina pana X nie budzi wątpliwości.
Bo to jest świat profesjonalistów, tu nie ma miejsca na buahhaha !!!
W Polsce jak widać profesjonalizm dziennikarzy jak i ekspertów lotniczych jest klasy: Buahhhahaha!!
Inne tematy w dziale Polityka