Szanowni Państwo, coś złego dzieje się w Zjednoczonej Prawicy, że w ciągu dwóch godzin, łamiąc wszelkie prawo, uchwaliła ustawę Lex TVN, która bezpośrednio uderza w chyba największą korporację medialną na świecie z całkowitym KAPITAŁEM AMERYKAŃSKIM. A przecież to dotyczy faktycznie firmy polskiej, która sprzedała swoje udziały firmom zagranicznym, bo była już na krawędzi ruiny finansowej. Jakoś nikomu nie przeszkadzało, że firma ITI zmienia właściciela. Ale TVN to nadal firma polska ze składem:
Edward Miszczak – Członek Zarządu, Dyrektor Programowy.
Rafał Ogrodnik – Członek Zarządu ds. Rozwoju Biznesu. Odpowiedzialny za finanse oraz integrację obu organizacji.
Michał Samul – Członek Zarządu, szef Pionu Informacji TVN.
Dominika Stępińska-Duch – Członek Zarządu, odpowiedzialna za sprawy prawne, bezpieczeństwo informacji oraz compliance.
Piotr Tyborowicz – Członek Zarządu ds. Sprzedaży.
Dorota Żurkowska-Bytner – Członek Zarządu ds. Eurosportu, odpowiedzialna za krajową i międzynarodową dystrybucję połączonego portfolio kanałów i produktów.
Funkcję prezesa zarządu, które to stanowisko nie jest obecnie obsadzone, pełni Katarzyna Kieli, prezes i dyrektor zarządzająca Discovery w regionie EMEA.
Jak z tego wykazu widać, to Polki i Polacy są we władzach tej grupy i oni rządzą grupą TVN. Faktycznie kapitał jest amerykański, ale to była jedyna deska ratunku dla powstałej w 1995 roku polskiej firmy. Zasadnicza zmiana właściciela nastąpiła w roku 2015 i wówczas Grupa ITI i Grupa Canal+ sprzedała większościowy udział 52,7% w TVN S. A. za 584 mln euro amerykańskiemu koncernowi medialnemu Scripps Networks Interactive. To uratowało te grupy kapitałowe od bankructwa. I jakoś wówczas PiS nie widział w tej transakcji nic złego. Ale dalsza zmiana właścicielska nastąpiła już za rządów PiS-u, gdy w roku 2017 firma Discovery Communications ogłosiła, że kupi Scripps Networks Interactive za 14,6 miliarda dolarów w ramach transakcji gotówkowej i akcyjnej. Na to wydały zgodę UE i Stany Zjednoczone. Polska chciała, aby transakcja była pod nadzorem krajowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co nie nastąpiło i polskie władze dalej nie oponowały. Czyli w roku 2017 nie przeszkadzało to, że kapitał amerykański ma ponad 50% wartości akcji – przeszkadzał jedynie nadzór nad transakcją. Widocznie pan Kaczyński jeszcze wówczas pamiętał o umowie handlowej miedzy Polską a USA. Po czterech latach pan Kaczyński się obudził, bo zobaczył, że dzięki niezależnym mediom od rządzących może przegrać wybory w roku 2023. I dlatego rządzący za pomocą pana Obajtka przejęli media regionalne i teraz zapragnęli przejąć Grupę TVN, bowiem ta medialna grupa jest całkowicie niezależna. I to spędza sen z oczu panu Kaczyńskiemu. Ale za tą Grupą stoi potężny kapitał amerykański i PiS wydał wojnę potężnemu sojusznikowi, który może stać się w tym przypadku tylko siłą zbrojną w Polsce, co ma przede wszystkim służyć Ameryce. Bo jak można mieć sojusznika, który zrywa międzynarodowe umowy?
