skamander skamander
236
BLOG

I to ma być państwo demokratyczne?

skamander skamander Polityka Obserwuj notkę 14

Szanowni Państwo, jak w każdą niedzielę to oglądam programy w TVP Info, Polsacie i TVN24. I w każdym z tych programów poruszono sprawę naruszenia polskiej granicy powietrznej przez białoruskie helikoptery, i w każdym z tych programów odpowiedzią pisowskich polityków w tej sprawie było to, że niektórzy politycy z opozycji mówili, że należało te helikoptery zestrzelić. Zastanawiam się, co takie wypowiedzi mają do tego, że polskie wojsko nie zauważyło tych maszyn nad polskim terytorium i dopiero kontakt cywilów z numerem 112 uświadomił MON, że taki incydent się zdarzył? Ale zawsze w postępowaniu polityków Zjednoczonej Prawicy dominuje przeświadczenie, że wszystko, co jest złe w postępowaniu obecnej władzy, należy zwalić na opozycję, a najlepiej na pana Tuska. To od wielu lat dobrze przećwiczona metoda, która jednak daje coraz mniejsze efekty, bo ludzie już widzą ten fałsz ze strony rządzących, co widać po bardzo małej frekwencji na pisowskich spędach. Kiedy występuje pan Tusk, to widać olbrzymie rzesze ludzi, a jak występuje pan Kaczyński to rzadko kamera skierowana jest na będących na tym spotkaniu ludzi. Może to też spowodowane jest tym, że pisowskie spotkania ograniczają możliwość zadawania bezpośrednio pytań i pytania są wcześniej przygotowywane, co raczej normalne nie jest w spotkaniu polityka z wyborcami. To też ludzi zniechęca i nawet tych, którzy przedtem sympatyzowali z partią pana Kaczyńskiego czy pana Ziobry.

Jak manipulowana jest rzeczywistość, to można było zobaczyć oglądając w TVP Info program „#woronicza17”. Ani jednego słowa o ujawnieniu tajemnicy lekarskiej i ani jednego słowa o ujawnieniu danych osobowych ofiary napaści pani Mariki. A przecież te zdarzenia mocno zbulwersowały opinie publiczną. Jak można ujawniać dane ofiary i to na konferencji pana Ministra Sprawiedliwości. To w jego towarzystwie pan prokurator ujawnił dane tej pokrzywdzonej kobiety. Teraz ona musiała zamknąć swoje konta na portalach społecznościowych, bo zaczął się już hejt. I coś takiego zrobili wysocy urzędnicy, którzy mają bronić ofiar - a nie je piętnować. I podobną sprawą jest ujawnienie tajemnicy lekarskiej przez pana Ministra Zdrowia. Ten Pan ujawnił to, że lekarz ma jakieś problemy ze zdrowiem psychicznym, bo przepisał sobie środki psychotropowe. Czy tak ma postępować Minister Zdrowia? Czy tak może postępować ktokolwiek?

Takie działanie władz może nasuwać już skojarzenia tego rządu z rządem autorytarnym, w którym jeden człowiek faktycznie zarządza Polską, a jest nim pan Jarosław Kaczyński. Chociaż ten pan odżegnuje się od bycia małym dyktatorkiem, czemu dał wyraz w wywiadzie dla pana red. Jerzego Jachimowicza w Polskim Radiu:

„– W autorytaryzmie to ja byłbym dyktatorem, bo to system, gdzie ośrodek władzy politycznej jest osadzony trwale, mechanizmy demokratyczne nie mają wpływu na to, kto rządzi. Władza jest trwała, jest władzą bardzo silną” – powiedział Jarosław Kaczyński.

To w takim razie, co pozwala tej „demokratycznej” władzy na takie piętnowanie ludzi, o których pisałem czy niszczeniu sędziów w Polsce, bo wydawali wyroki niezgodne z oczekiwaniami obecnych władz? Czy tak działa państwo demokratyczne? Przypominam, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał w lutym 2022 r. wyrok w sprawie tzw. mechanizmu warunkowości, czyli powiązania wypłaty funduszy unijnych z przestrzeganiem zasad praworządności. TSUE oddalił skargę Polski i Węgier, orzekając, że mechanizm jest zgodny z unijnymi traktatami. Czyli w Polsce jest problem z praworządnością, czy go nie ma? Warto też przypomnieć słowa pana Ziobry po tym wyroku TSUE:

„– Jest to dowód na błąd, bardzo poważny, polityczny, można powiedzieć historyczny błąd premiera Morawieckiego, który wyraził akceptację na szczycie w Brukseli w 2020 roku dla wprowadzenia tego rodzaju rozporządzenia, które dzisiaj już służy do tego, aby wywierać presję poprzez ekonomiczny szantaż na Polskę i ograniczać naszą suwerenność choćby w obszarze sprawiedliwości czy wartości” – powiedział szef resortu sprawiedliwości.

I ci ludzie krzyczą, by nie nagłaśniać spraw związanych polityką wewnętrzną, bądź zewnętrzną, bo mamy wojnę za naszą granicą. To kto w takim razie publicznie szkaluje premiera własnego rządu? Nie, to nie opozycja, to minister w rządzie, którego premierem jest krytykowany przez tego ministra pan Morawiecki. To tylko może dziać się w takim systemie, jaki wprowadziła Zjednoczona(?) Prawica.

Dzisiaj Polska i cały świat wysłuchali słów byłego ministra szefa MSZ w rządzie PiS-u, że obecna władza działa na zasadzie hien i szakali. Czy można bardziej obrazowo przedstawić obecne rządy niż zrobił to nie ktoś z opozycji demokratycznej – to zobrazował pan Czaputowicz, były szef MSZ w rządzie pana Morawieckiego (faktycznie pana Kaczyńskiego). Może te hieny to te osoby, które zgarniały miliony z pieniędzy podatników a szakale to np. twórcy ustawy lex Tusk, którą w sposób pozakonstytucyjny chcą niszczyć tego człowieka? I to ma być państwo demokratyczne?


skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka