Zastanawiam się, co myślą wielbiciele "zamachu smoleńskiego" jak ostatnio już tego tematu w propagandzie PiS-u brakuje? Na ostatniej miesięcznicy już tego tematu wcale nie było. Co się stało z tym tak drogim pisowcom tematem, który był wałkowany codziennie od czasu smoleńskiej katastrofy? Czy ci "eksperci" z obecnej Podkomisji już tylko przychodzą po wypłaty? Panie i Panowie z PiS, i sympatycy tej partii, chcę zadać Wam proste pytanie: Czy nie czujecie się oszukani? Przecież tak walczyliście w necie i udowadnialiście coraz bardziej bzdurne teorie, by tylko coś w obronie mitu smoleńskiego jeszcze dołożyć. A w tej chwili już sprawy smoleńskiej nie ma i na dodatek to przestała ona istnieć, kiedy PiS otrzymał pełnię władzy. Zapewne każdy z Was już tylko oczekiwał na dowody pokazujące bezradność Komisji Millera, czekaliście z dnia na dzień na wrak tupolewa, a tutaj mijały dnie, tygodnie i miesiące, i już to trwa prawie dwa lata i NIC. Można dostać bólu głowy i chyba lekko zastanowić się kto, kogo, przez tyle lat robił w konia, a kto na tym zbijał majątki?
Te wszystkie bzdury sprzedawano łatwowiernym pisowcom i na tych bredniach zarabiano. Jest powiedzenie: "mądry Polak po szkodzie", ale można to sparafrazować i napisać, że wielbiciel sekty smoleńskiej jest i po szkodzie nierozgarnięty. Smutne to - ale prawdziwe. A prawdziwe, dlatego że żaden z pisowców nie żąda wyjaśnień, dlaczego był oszukiwany, dlaczego na jego naiwności ktoś inny korzystał?
Panie i Panowie, wielbiciele pana Jarosława Kaczyńskiego, nie martwcie się bo znowu sprzedano Wam nową bajkę, którą PiS będzie wałkował przez następne lata. Ta bajka to reparacje od Niemców za nasze faktyczne straty z okresu wojny i okupacji hitlerowskiej w Polsce. Będzie teraz latami się o tym mówiło, szukało wrogów w kraju, którzy ośmielą się twierdzić, że nie ma możliwości uzyskania od Niemców tych reparacji, jak wcześniej było z tym "zamachem" i wówczas, kto ośmielił się zaprzeczać jego istnieniu, to był poplecznikiem Putina. Obecnie to będzie folksdojczem albo i jeszcze gorszym typem, bo śmie obalać pisowski mit o wielkim bogactwie, które - jak te dwa miecze - przyniosą politycy z RFN na ręce wielkiego stratega Jarosława Kaczyńskiego. Ale radzę po koleżeńsku - nie bierzcie a conto kredytów - bo to nie wypali!
