W Otmuchowie (pow. nyski) przy ul. 1 Maja znajduje się osobliwy pomnik, bo ufundowany został ku przestrodze pijakom.
Jest to najdziwniejszy w skali całego Śląska pomnik i dotyczy on prawdziwej, ale dramatycznej historii. Mieszkaniec tego miasta, Józef Schmolke, założył w 1801 roku salon krupierski. Dobrze powodziło się mu, ale demonalkoholu ogarnął jego ciało i popadł on w 1810 roku w alkoholowy obłęd. Tak tym wystraszył rodzinę, że straż miejska musiała go zamknąć w areszcie. Samotność i brak alkoholu w tym odosobnieniu spowodowały, że Schmolke zapragnął odpokutować swoje winy. Udał się za specjalnym pozwoleniem sędziego, na pielgrzymkę do sanktuarium w Bardzie, a później do Częstochowy.
Z wdzięczności za uzdrowienie, ale też ku przestrodze miłośnikom alkoholu ufundował za kwotę 180 talarów w 1814 roku w Otmuchowie osobliwy pomnik, jako Ogrójec - przedstawienie modlącego się Jezusa na Górze Oliwnej, którego cokół oblepiono w całości wymieszanymi z zaprawą potłuczonymi butelkami od wódki i kieliszkami. O historii alkoholowego obłędu i nawrócenia opowiadała niegdyś istniejąca inskrypcja na kamiennej tablicy (prawdopodobnie zniszczona po 1945 roku). Fundator pomnika nie sięgnął więcej po wódkę i zmarł w dobrej opinii, w wieku 66 lat, 2 stycznia 1830 roku.
dr Marek Sikorski
Opracowano na podstawie :
Marek Sikorski, Otmuchów w kręgu zabytków i historii, Wydawnictwo Sativa Studio 2011.
Marek Sikorski, Otmuchów. Mały przewodnik po zabytkach, Wydawnictwo Sativa Studio 2014.
Marek Sikorski, Ottmachau. Kleiner Stadtfuehrer,Wydawnictwo Sativa Studio 2014.
Więcej o autorze i jego publikacjach jest na stronach internetowych:
lub
Inne tematy w dziale Kultura