W ścianę frontową Wieży Ziębickiej w Nysie został swego czasu wmurowany kamienny posąg przedstawiający leżącego lwa. Ma on otwarte oczy, a w nich kryje się pewien sekret.
W 1488 roku doszło do poważnego sporu między mieszkańcami Nysy i pobliskich Ziębic, który z czasem przerodził się w konflikt zbrojny.
Mieszczanie nyscy najechali na Ziębice i je zdobyli. Wynieśli stamtąd łupy, a jako trofeum zabrali kamiennego lwa. Od tego czasu posąg ten znajduje się w Nysie i nosi nazwę „lwa ziębickiego”.
Trudno powiedzieć, jakie mógł on mieć znaczenie, zanim został sprowadzony do Nysy. W każdym razie, jeżeli ta rzeźba rzeczywiście pochodzi z XV wieku, to jej powstanie mogło być zainspirowane średniowieczną symboliką lwa w sztuce. Wizerunki lwów w rzeźbie i malarstwie sięgają czasów starożytnych, a w chrześcijańskiej symbolice mają poważne znaczenie wywodzące się z Biblii i dotyczące idei Mesjasza jako lwa z rodu Judy: „Nie płacz, oto zwyciężył lew z pokolenia Judy” (Apok. 5, 5). Jego wizerunek związany też jest z różnymi treściami chrystologicznymi i eschatologicznymi.
Z symboliką lwa utożsamiano Chrystusa i zmartwychwstanie. Dlatego też w rzeźbie nagrobnej spotykamy wizerunki lwów towarzyszące przedstawieniom postaci zmarłych (np. pomnik nagrobny biskupa Baltazara Promnitza w kościele pw. św. Jakuba w Nysie). Z wizerunkiem tego zwierzęcia utożsamiano szatana, wedle biblijnych słów: „Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć” (1 Piotr 5, 8). Zresztą lew, jak mało które zwierzę, ma bogatą symbolikę, np. jest symbolem ewangelisty Marka, biblijnego Samsona i Daniela, a także tronu Salomona. Był on atrybutem w przedstawieniach świętych, np. św. Hieronima czy św. Wita. Także w niektórych przedstawieniach Maryi na
tronie towarzyszył lew.
Wizerunki lwa oraz jego znaczenie upowszechniano w średniowieczu w różnych traktatach, tzw. bestiariuszach. Lew, ze względu na przypisywanie mu cechy stałego czuwania (mówiono, że nigdy nie zamyka oczu), stał się symbolem sprawiedliwości, prawa i władzy. Dlatego jego wizerunki spotykamy w bramach miejskich - jako znak czuwania władzy.
Nyski lew pierwotnie też zdobił bramę miejską. Umieszczony był bowiem w Bramie Ziębickiej, którą rozebrano w 1876 roku. Zapewne fakt, że zdobił to miejsce, sugeruje jego symbolikę czuwania, a miały to podkreślać jego otwarte oczy, które oznaczały czuwanie władzy nad każdym, kto przekracza bramę miejską.
Po zburzeniu Bramy Ziębickiej przeniesiono lwa do miejskiego parku, a dopiero w 1920 roku władze miasta zdecydowały się na umieszczenie jej w pobliżu dawnego miejsca. Wmurowano ją w ścianę Wieży Ziębickiej. W tym celu wykuto specjalną niszę. W rzeczywistości
trudno dokładnie wyjaśnić pochodzenie tej rzeźby, być może jest to naprawdę dzieło średniowiecznej sztuki rzeźbiarskiej (chociaż cechy stylistyczne rzeźby sugerują, że mogła ona powstać w epoce nowożytnej i nie jest wykluczone, że pochodzi nawet z połowy XVI wieku) i może jest prawdą historia o pochodzeniu jej z Ziębic. Można też przypuszczać, że fakt umiejscowienia jej w Bramie, a później w Wieży Ziębickiej spowodował skojarzenia z napadem mieszkańców Nysy na Ziębice i sprowadzeniem stamtąd łupów, wśród których mogła znajdować się ta rzeźba.
dr Marek Sikorski
Opracowano na podstawie:
Marek Sikorski, Nysa. Zabytki i historia, Nysa 2011, s. 121-122.
Na temat tej książki zob. stronę internetową:
Na temat autora zob. stronę internetową:
Inne tematy w dziale Kultura