Smok Eustachy Smok Eustachy
1904
BLOG

Wykładnia Trybunału i Trybunał Wykładni

Smok Eustachy Smok Eustachy Polityka Obserwuj notkę 50

Zagadnienia prawne powinny być rozpatrywane na abstrakcyjnych przykładach np.:

Urząd A chce wydać Decyzję B. Aby wydać Decyzję B musi mieć Opinię C wydaną przez Instytucję D.

Instytucja D wcale nie chce Decyzji A więc co robi? Jak wyśle Opinię C to Urząd A nawet jej nie przeczyta i wywali do kosza.

Instytucja D nie wysyła więc Opinii C, bo co jej zrobisz? Nic jej nie zrobisz i Urząd A nie może wydać Decyzji B.

Oto podstawowy problem prawny III RP. Kiedyś była jeszcze intencja ustawodawcy. Wyglądało to tak, że wyszedł sobie przepis, np. że trzeba nosić żółtą czapeczkę. A jak coś to okazywało się, że intencją ustawodawcy było, żeby nosić zieloną czapeczkę i przepis o konieczności noszenia żółtej czapeczki oznacza, że trzeba mieć zieloną. No nie dało się tak żyć. Piszę o tym bo zaprezentować chciałem chaos w komciach pod porzednim wpisem:

http://smocze.opary.salon24.pl/693277,trybunal-ma-orzekac-zgodnie-z-konstytucja-a-jak-nie-to-co

Jakie opinie, jakie różnice, jakie interpretacje! Co za sieczka nie będę tego czytał. Ignoranty prawnicze powinny zastosować przy płodzeniu konstytucji zasady kontroli jakości:

Przy samym wyborze sędziów mamy następujące możliwe scenariusze na podstawie lektury konstytucji:

  1. Wybrali sędziów niespełniających warunków kandydowania. Przychodzą ze ślubowaniem i co wtedy ma zrobić prezydent?
  2. Wybrali  sędziów spełniających warunki kandydowania ale nie zgłosili kandydatur i przegłosowali. Przychodzą ze ślubowaniem i co wtedy ma zrobić prezydent?
  3. Wybrali  sędziów spełniających warunki kandydowania, zgłosili kandydatury ale nie było kworum. Przychodzą ze ślubowaniem i co wtedy ma zrobić prezydent?

Można tu jeszcze jakieś przypadki wprowadzić. I w czasie pracy nad konstytucją na podstawie analizy tych przypadków ustalane są jasne wskazówki, a nie wykładnia.

Z tą wykładnia to są jaja. Weźmy artykuł 139 Konstytucji:

Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.

Przepis ten istniał, był nawet omawiany w tzw wykładni (np. jakiś gościu napisał podręcznik, powszechnie używany, w którym opisał ten artykuł. Co nie znaczy, że ktoś inny nie może napisać podręcznika z przeciwnymi konstatacjami. I co?) i nie był stosowany. Jak Prezydent Duda go zastosował to powstał rwetes, że jak może stosować Konstytucję? Komitet Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk z dnia 26 listopada 2015 r. opracował uchwałę: http://www.wpia.us.edu.pl/attachments/article/2331/Uchwala_KNP_PAN.pdf której punkt 6 się tu odnosi. No niestety nie znają się a Korwin się zna: nie ma tu mowy o skazaniu, podejrzeniu, oskarżeniu. Każdego Prezydent może ułaskawić w dowolnej sprawie poza Trybunałem Stanu. Trzeba było protestować jak konstytucję robili a nie teraz. Do intencji ustawodawcy się mogą odwołać, że było intencja co innego i nie chodzi tu o ułaskawianie.

Z kolei Senat Uniwersytetu Warszawskiego uchwalił coś tak lakonicznego i niejednoznacznego (http://www.wpia.us.edu.pl/attachments/article/2331/Uchwala_KNP_PAN.pdf) , że możemy śmiało wywnioskować konieczność działań następujących:

  1. PO rozdziera szaty, posypując głowy popiołem wyznaje swe występki.
  2. Prezes Rzepliński podobnie składa dymisję.
  3. I wtedy można spokojnie wypracować koncepcje odpolitycznienia Trybunału.

Zauważcie, że nie ma żadnej tamy ograniczającej przyrodzoną skłonność Trybunału do przekraczania własnych uprawnień czyli wyrokowania o uchwałach, faktach, nominacjach. I to jest podstawowy błąd. W warunkach tzw kohabitacji Trybunał może próbować rozszerzyć przepisy zawieszające pełnienie funkcji prezydenta: teraz mogą kombinować tylko gdy niemożność jest fizyczna, a potem będą próbować rozciągnąć to na spór polityczny. Dlatego ten aspekt działalności Trybunału Konstytucyjnego powinien podlegać pod osąd Trybunału Stanu.

PS: To co wyprawia Rzepliński obecnie to dopiero jest czad.

PS2: Przy posłach tez może dojść do podobnej rozróby.

Kilka zdań wyjaśnienia: 1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze. 2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie. 3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata. Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia. 4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota. 5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie? Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka