Sosenka Sosenka
64
BLOG

Kościół przetrwa, czyli pokolenie BD

Sosenka Sosenka Polityka Obserwuj notkę 4

Wyrosło nam pokolenie uparcie zwane generacją X lub MP3. A na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie rośnie pokolenie BD.

Od 20 lat, piętnaście duszpasterstw akademickich Wrocławia i Opola organizuje obozy adaptacyjne dla studentów I roku w Białym Dunajcu koło Zakopanego. Są one, jak się okazuje, fenomenem socjologicznym na skalę krajową.

CHBCH, zjazd na linie i chwila refleksji

Każdego września wioskę najeżdża 500-700 młodych ludzi na raz, którzy zamieszkują 15 "chat". Każdego dnia wstają o 4 rano, gotują wodę na kuchni węglowej, robią śniadanie dla 40 osób. Potem, do 18 ganiają po górach, zziajani okupują cukiernię "W Podwórku" na Krupówkach i wesołym pociągiem wracają do Białego na Mszę. W kościele nie ma na ogół już miejsc, więc rozkładają się na podłodze albo i w konfesjonałach. Wysłuchują kazania o tym, że warto uśmiechnąć się do człowieka i nie wpadać w CHBB i CHBCH (Chroniczny Brak Chłopa, Chroniczny Brak Baby). Śpiewają na całe gardło "Braciszkowie skrzydlaci, chwalcie Boga.." i wracają po ciemku do chat, na wyścigi. Bo kto pierwszy w domu, ten załapie się na ciepły prysznic. Kolacja, ogłoszenie tras i śpiewy, mycie garów, tańce, gry do rana. Odpoczynek - tylko w niedzielę, gdy jest Bieg Otrzęsinowy, czyli próba ile osób zmieści się w trabancie; bilard mopem, Jaskinia Mordoru, ropoznawanie szczytów Tatr na dotyk... Kolejny tydzień na szlaku i Dzień Otwartych Chat, czyli dyskoteki, zjazd na linie z balkonu, pokaz mody, kino, Strajk Pielęgniarek, mecz błotny (musi być w deszczu!), spływ tratwą z jednego brzegu Dunajca na drugi.

Od kwatermistrza do prezydenta miasta

"Przyjeżdżamy jak co roku do Dunajca, by się modlić i wyczyniać różne jajca" - mówi hymn Obozu. Ale każdy wyga wie, że najważniejsze na Białym są rozmowy. Z koleżanką z pokoju, kumplem na szlaku albo z księdzem i nauczycielem akademickim, poznanymi podczas współnego szorowania podłogi na wachcie. Spacerów pod rozgwieżdżonym niebem podhalańskim i szumu Dunajca, który słychać przez otwarte okno nie zapomina się nigdy... A miłości białodunajeckie, które zaiskrzyły w takich okolicznościach często kończą się przed ołtarzem, "bo nasz obóz jest genialny, obóz jest matrymonialny" - śpiewaliśmy parę lat temu na Festiwalu Piosenki Wszelakiej. Dzisiejsi kwatermistrze, szefowie chat, turystyczni - to przyszłe kadry samorządu lokalnego na Śląsku. Z szeregów pokolenia BD rekrutuje się St. Huskowski (eksprezydent Wrocławia), Jarosław Obremski (viceprezydent), byli opozycjoniści z lat 80, dziś radni - Krzysztof Jakubczak, Paweł Kocięba-Żabski i wielu innych, których nazwisk nikt nie spisał.

Do Białego wróć...

Biały przygotowuje się cały rok i bezinteresownie. Miesiącami omawia się finanse, reklamę, patronaty, komunikację (działa gazeta obozowa, radiostacja), projektuje koszulki, znaczki i śpiewniki. A u progu września, gdy mgły unoszą się nad Gorcami, zapchana Strzała Północy (pociąg Szczecin-Wrocław-Zakopane, znany z "ekspresowej" prędkości), mija Nowy Targ i dobija do ukochanej wioski. Wita go pobudka grana na trąbce, radosny wrzask kadry i hymn: "Przyjechaliśmy nad ranem, każdy student i nie tylko jest tu panem... !". Górale kiwają głowami. Kolejny Obóz ruszył.

Na Biały czeka się cały rok i z Białym ciężko się rozstać po skończeniu studiów. Rekordziści bywają tu i po 15 lat z rzędu. Przyjeżdżają z wilgotnymi oczami, bo tu przestali być samotni, tu poznali przyjaciela, męża, żonę. Tutaj poznali - Boga, którzy jest w rozświetlonej słońcem Dolinie Olczyskiej i szumiącym kaskadami potoku. Tutaj postawili kogoś na nogi, uwolnili motyla z jego lęków. Studenci, doktoranci, duszpasterze. Pokolenie Białego Dunajca.

www.bialydunajec.org

Sosenka
O mnie Sosenka

Tu można kupić moją książkę z blogu: "Gdy świat jest domem": http://sklep.emmanuel.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka