Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej fot. Grzegorz Momot /PAP
Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej fot. Grzegorz Momot /PAP

Okropny wypadek Daniela Andre Tande w Planicy. Runął z wysokości

Redakcja Redakcja Skoki narciarskie Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

Daniel Andre Tande miał fatalny wypadek w serii próbnej przed konkursem Pucharu Świata w Planicy. Norweg runął na zeskok chwilę po wyjściu z progu.

Norweski skoczek miał bardzo groźnie wyglądający upadek w serii próbnej przed konkursem Pucharu Świata na mamucim obiekcie w Planicy.

Na udostępnionym w mediach społecznościowych nagraniu widać, że Norweg runął na zeskok niedługo po wyjściu z progu.

Stan Daniela-Andre Tandego jest stabilny - poinformowała Międzynarodowa Federacja Narciarska. Szczegółowy komunikat odnośnie jego stanu zdrowia spodziewany jest w ciągu kilku godzin.

Tande zaraz po wyjściu z progu stracił równowagę w locie i z olbrzymią siłą uderzył w zeskok na 99. metrze. Potem Daniel Andre Tande został zniesiony z zeskoku na noszach. Nieprzytomny skoczek śmigłowcem został przetransportowany do szpitala w Lublanie.

Zobacz galerię zdjęć:

Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej fot. Grzegorz Momot /PAP
Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej fot. Grzegorz Momot /PAP Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej fot. Grzegorz Momot /PAP Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej fot. Grzegorz Momot /PAP Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej fot. Grzegorz Momot /PAP
Daniel Andre Tande podczas upadku w serii próbnej.

W Planicy wygrał Kobayashi

Piotr Żyła zajął 10. miejsce w czwartkowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Planicy. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi. Niespodziewanie już po pierwszej serii odpadli Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Za Kobayashim uplasowali się Niemcy Markus Eisenbichler i Karl Geiger.

W finale wystąpiło jeszcze dwóch Polaków. Jakub Wolny był 14., natomiast Andrzej Stękała 18. Kubacki oraz Stoch zostali sklasyfikowani, odpowiednio, na 31. i 32. miejscu. Po pierwszej serii przepadł także pewny już Kryształowej Kuli 37. Norweg Halvor Egner Granerud.

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Sport