fot. Facebook/Kamil Glik
fot. Facebook/Kamil Glik

Gest Kamila Glika z meczu Polska-Anglia wyjaśniony. Co pokazał rywalowi?

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 55
Anglicy oskarżyli Kamila Glika o rasizm. Nasz obrońca miał pokazać obraźliwy gest jednemu z ciemnoskórych piłkarzy. WP SportoweFakty dotarły do nowych informacji w tej sprawie.

Polska zremisowała z Anglią 1:1 (0:0) w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata w Warszawie. Spotkanie obfitowało w emocje.

Anglicy przekazali FIFA, że w przerwie spotkania Kamil Glik wykonał w kierunku jednego z rywali - prawdopodobnie Kyle'a Walkera tak zwany "monkey gesture" (gest naśladujący małpę), który miał zobaczyć Harry Maguire. Federacja wszczęła postępowanie w tej sprawie po donosie Anglika. Kibice Anglii rozpoczęli masowy hejt na Polaka. Posunęli się nawet do ataku na żonę Kamila – Martę, która upubliczniła skandaliczne wiadomości, jakie otrzymała na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Co jednak dokładnie pokazywał Glik?

Z informacji, do których dotarły WP SportoweFakty, wynika, że Glik gestykulował w kierunku Walkera zaraz po końcowym gwizdku na przerwę. Pokazywał on był gest otwarcia i zamknięcia dłoni, znany na całym świecie, który mówi: "Za dużo gadasz, za dużo narzekasz".

W ten sposób Glik chciał upomnieć Walkera, że niepotrzebnie komentuje ich starcia i że skarży się sędziemu. Taki gest nie jest w żaden sposób rasistowski.

Czytaj też:



Komentarze

Inne tematy w dziale Sport