Manewry strategiczne Zapad-2021 odbędą się w dniach 10-16 września na poligonach Białorusi i Rosji.
22 lipca do Brześcia przy granicy polsko-białoruskiej dotarł pierwszy pociąg z wojskowymi z Rosji.
Ministerstwo obrony w Moskwie zapowiadało, że ogółem udział w tegorocznych manewrach weźmie około 200 tys. żołnierzy oraz 80 samolotów i śmigłowców.
Zaangażowanych zostanie 760 jednostek sprzętu, w tym 290 czołgów i 15 okrętów.
Politycy i komentatorzy coraz częściej podejrzewają, że może to być okazja dla Rosji do rozpoczęcia destabilizacji Polski, z wykorzystaniem całej rzeszy imigrantów.
Można sobie wyobrazić, że sytuacja na zewnętrznej granicy UE może skłonić Prezydenta A.Dudę do uruchomienia ustawy 1066.
W 2014 roku została przyjęta przez rząd PO - PSL, przy wsparciu SLD i Twojego Ruchu, kontrowersyjna ustawa o tzw. bratniej pomocy (tzw. ustawa 1066).
Zakłada ona, że funkcjonariusze obcych państw mogą brać udział w operacjach na terenie Polski. Normuje podstawy prawne umożliwiające interweniowanie na terytorium Polski „w razie” „zagrożenia bezpieczeństwa publicznego" lub „porządku publicznego".
9 lipca 2015 r. w życie weszła umowa o współpracy Policji niemieckiej i polskiej.
Umożliwiła ona samodzielne działanie na terenie Polski niemieckiej Policji i służb specjalnych włącznie z tzw. funkcjonariuszami „pod przykryciem”.
Jeśli złożyć w całość te wszystkie wydarzenia zaistniałe w 2021 roku:
- przygotowania Rosji i Białorusi do planowanych ćwiczeń Zapad 2021
- decyzja prezydenta USA J.Bidena o zniesieniu sankcji na NS2 i podjęcie próby powrotu USA do polityki resetu USA-Rosja, po odrzuceniu przez Putina oferty Obamy na II-gi jej etap, złożonej w pierwszym kwartale 2013 roku, po objęciu urzędu przez Obamę na II kadencję
- decyzja USA i NATO o wycofanie się z Afganistanu, co jest pretekstem do uruchomienia fali uchodźczej na Europę, tym razem od wschodu
- przysłanie przez Niemców D.Tuska do Polski z zadaniem obalenia władzy PIS/ZP poprzez wywoływanie zamętu i rewolt
Tu nasuwa się możliwość zaproszenia do Polski „bratniej pomocy” z Zachodu na podstawie ustawy 1066, w tym z Niemiec i dla załatwienia tej sytuacji, uruchomienia tzw. „formatu normandzkiego”(Rosja, Niemcy, Francja), jak to było i jest w sprawie Ukrainy i ustalanie bez Polski zasad rozwiązania kryzysu.
„Format normandzki” został ustanowiony w październiku 2010 roku, po zamachu z 10.04.2010 roku, podczas spotkania na szczycie przywódców Rosji(prez. D. Miedwiediew), Niemiec(kanclerz A.Merkel) i Francji(prez. N.Sarkozy) we francuskim Deauville w Normandii.
Powołano wtedy ciało polityczne, które miało być organem zarządzającym planowaną w polityce resetu USA-Rosja do realizacji konfederacją UE i Rosji, której pierwszym etapem było ustanowienie strategicznego partnerstwa NATO – Rosja i UE – Rosja, podczas szczytu NATO i NATO-Rosja w listopadzie 2010 roku.
W 2011 roku powołano Trójkąt Kaliningradzki (także: Trójkąt Królewiecki), niezinstytucjonalizowana formę współpracy i konsultacji w ramach polityki zagranicznej Polski, Niemiec i Rosji, a także koncepcja geopolityczną powołania obszaru współpracy i bezpieczeństwa od Władywostoku do Lizbony i od Pacyfiku po Atlantyk z podziałem na strefy wpływów Rosji i UE.
Na spotkaniu TK w Berlinie 21.03.2012 roku, postanowiono o wprowadzenie reżimu bezwizowego ruchu osobowego pomiędzy UE-Rosją a pierwszym tego etapem było wprowadzenie bezwizowego przygranicznego ruchu pomiędzy Okręgiem Kaliningradzkim a Polską, sięgająca na zachód do powiatu puckiego, czyli do granicy III Rzeszy przed 1939 rokiem a na południe na tereny Warmii i Mazur, będące częścią Prus Wschodnich, przyznane Polsce po II WŚ.
Aby ten ruch przygraniczny mógł mieć terytorialny zasięg, taki jak pokazany na poniższej mapce, musiano w wyniku negocjacji doprowadzić do tego, by Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej przyjęły Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1342/2011 w sprawie zmiany rozporządzenia (WE) nr 1931/2006 tylko w odniesieniu do włączenia obwodu kaliningradzkiego i niektórych powiatów polskich do obszaru uznawanego za strefę przygraniczną, co nastąpiło w dniu 13 grudnia 2011 r.
Umowa została ratyfikowana w 2012 roku i jej realizacja zawieszona(nie wypowiedziana) w 2016 roku i widać, że było to celowe działanie, bo obecnie Biden może znowu chcieć wrócić do miłości z Putinem i strefa będzie jak znalazł.
By to co powyżej było możliwe, do władzy musiałaby powrócić agentura rosyjsko niemiecka, sprawująca władzę od 2007 roku, zainstalowana potrzeby polityki resetu USA-Rosja i tworzenia konfederacji UE i Rosji.