Port..

Port Polska - ładnie.

A właściwie... dlaczego? Dlaczego właśnie Tak?

Otóż, mam zawsze wątpliwości, mam takie podejrzenia, gdy coś zmienia nazwę, że pod szyldem będzie się kryło coś przeciwnego...

Fajerwerki na zewnątrz, kolorowe chusteczki, tasiemki barwne, a pod tym np." 22-lipca" - ponura rzeczywistość dla części wytrzebionej okupacjami społeczności.

Przyglądałbym się, na ile ten Port będzie jeszcze polski? Co się jeszcze rozegra wokół, i w tym byłym CPK?.  Bo np. kolej.. Już będzie tylko z Niemiec.

No, jest jeszcze inna wersja, która się.. wcale z poprzednią nie kłóci i jest jej jakby uzupełnieniem profetycznym. Myślę o tym, że być może Polski ma już nie być - więc ku pamięci niejako, ku Historii, taka nazwa.

Po długim rejsie wysiadacie z samolotu, czy innego powietrznego pojazdu.., a tu piękny, wyraziście dominujący nad całym obiektem napis " Port Polska ".

I właściwie, już jasno.. A więc to tu..? Tu była Polska.. No, no..