Stary Stary
1433
BLOG

Półkownicy

Stary Stary Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 215

Marszałek Grodzki jest specjalnie mocno atakowany przez dobrą zmianę. Wiele wskazuje na to, że wokół niego uformowała się już cała instytucja pomówień. Rzec by można nowa odmiana osławionej farmy. Działa z chytrością gminnego kauzyperdy, który w imieniu złodzieja występuje wobec ofiary z kontrpozwem o zadośćuczynienie za urojone szkody, przewyższające roszczenia okradzionego.

Kto bowiem zgłosił pobieranie łapówek przez obecnego marszałka Senatu? Listę zestawił Internet. W chronologicznej kolejności jest to pan Romuald, mężczyzna, córka pacjenta i nieznana osoba o sylwetce mężczyzny. O propagandowych wyczynach pani Stankiewicz i Gazety Polskiej wstyd w tym kontekście pisać. Podobnie jak o rzekomym donoszeniu Brukseli.

Tadeusz Staszczyk, natychmiast przez dobrozmieńców okrzyknięty nie, nie peerelowskim prokuratorem, ale ubekiem a wyleczony niegdyś przez marszałka Senatu oświadcza: “W związku z totalnym atakiem na profesora Tomasza Grodzkiego, jeżeli mam uszanować samego siebie, muszę to powiedzieć. Od wielu lat byłem członkiem PiS-u, odszedłem ze względu na wiek, ale pozostałem wiernym sympatykiem. Byłem operowany na oddziale Prof. Grodzkiego usunięto mi raka płuc. Nikomu nie płaciłem, a prof. wizyty składał nawet w nocy po powrocie z Senatu, zawsze super zorientowany i zaangażowany w proces leczenia”. Wedle Radia Zet proponowano mu pięć tysięcy złotych za podpisanie oświadczenia o przekazaniu profesorowi łapówki.

Jeśli do tej pory mieliśmy wierzyć na słowo osobom oskarżającym Grodzkiego o branie łapówek to dlaczego teraz mamy nie wierzyć na słowo osobom oskarżającym o proponowanie im łapówek w zamian za oskarżanie Grodzkiego? — pisze Kataryna, dawno już wyleczona z dobrozmiennej “prawicowości”.

Dobra zmiana próbuje się niegodziwymi środkami postawić “na lepszej jakby półce”. Już jednak Arystoteles zauważył, że moralny może być tylko człowiek wolny. Wtedy bowiem odpowiada za swoje czyny. I tylko wtedy jest wiarygodny. Pozostaje więc jedynie współczuć uczestnikom dobrozmiennej propagandy. Niewola to rzecz straszna. I odrażająca, kiedy jest ochotnicza. 

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka