Stary Stary
448
BLOG

Wywody

Stary Stary PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 99

— Profesor Sadurski wygrał proces, który wytoczył mu PiS za porównywanie działań tej partii do funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej. Nie mam dobrych wiadomości dla profesora, podobno zorganizowane grupy przestępcze chcą go pozwać za przyrównanie ich do PiS — napisał na Twitterze mecenas Dubois.

Niezrównoważony lewacki tłum niszczy nasze pomniki — mówi Donald Trump o usuwaniu niesłusznych rzeźb w Ameryce. To by współgrało z oburzeniem naszych… lewaków wobec usuwania statui osób u nas skompromitowanych.

Szef BBN uznał, że nasz prezydent będzie w Ameryce reprezentował nie tylko Polskę, ale też Europę. Czyżby się okazało, że wyimaginowana wspólnota wymusza wyimaginowaną reprezentację?

Cezary Michalski zauważa, że PiS ma dwa języki. Pierwszy, przeznaczony dla zagranicy prezentuje przekaz pokornego, peryferyjnego karła. Drugi, mocarstwowego Kaczora jest przeznaczony dla PiS-owskiego ludu. Teraz zdaniem publicysty oba języki się partii pomieszały.

Gdyby nie rzeczywistość, to byłby powód do dowcipów nie tylko w kwestii imponderabiliów. Jerzy Buzek zwraca uwagę, że wskutek dramatycznych zaniedbań mamy do czynienia z prawdziwym nieszczęściem na Śląsku. Epidemia gwałtownie tam przyspieszyła.

— Trump jest szczery: na spotkaniu ze zwolennikami w Tulsie powiedział, że im więcej testów, tym więcej wykrytych zarażeń.Dlatego- jak wyznał - zachęcał do spowolnienia testowania.(BBC).A u nas Szumowski nie byl w stanie (lub nie chciał) powiedzieć, dlaczegp robi się mało testów — pisze w tym kontekście profesor Balcerowicz. Miejmy nadzieję, że amerykański sposób zapobiegania epidemii nie stanie się przykładem dla Polski.

Mariusz Janicki zwraca uwagę, że w kurzu obecnej batalii wyborczej zniknęło hasło kampanii z 2015 roku: nie straszcie PiS-em. Niegdysiejsi zaś głosiciele tego wezwania zniknęli wraz z nim. Bo teraz to już nie jest jakaś tam konkurencja, ale starcie cywilizacji.

Ale też kończy się dominacja tej części Polaków, co wolała wygodną biedę późnego PRL-u, niż ciężką pracę, pilną naukę, twardą konkurencję, ogromny wysiłek, jakim płaciło się za samą choćby szansę życiowego sukcesu w III RP [Michalski].

Czy zastanawiali się Państwo, dlaczego Polacy tak niechętnie i w małej liczbie czytają najbardziej pro-polskie, niepodległościowe gazety, a najchętniej – antypolskie, suflowane przez zagranicę? Czyżby Polacy w swej większości byli antypolscy?— pyta więc profesor Sadurski.

Absurd jest jednak atrakcyjny tylko do pewnego poziomu.


Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka