Stary Stary
867
BLOG

Rumrycht

Stary Stary Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 77

Spojrzałem ci oko w oko,

żywotów odwieczna siło!

Patrzałem długo, głęboko,

aż mi się głupio zrobiło! [Boy]

No i mamy pasztet. Wpływowa organizacja amerykańsko-żydowska zbiera w USA podpisy pod żądaniem zawieszenia stosunków dyplomatycznych z Polską do czasu całkowitego odrzucenia nowelizacji ustawy o IPN. W dodatku publikują nagrania, w których potomkowie ocaleńców używają zwrotu “polski Holokaust”.

Niczego gorszego nie można już sobie wyobrazić. Bo stosunków dyplomatycznych nikt nie zawiesi, ale też plama na wizerunku Polski w opinii przeciętnego Amerykanina pozostanie. Stoczyliśmy się w umysłach tych ludzi z pozycji mało praktycznego, ale sympatycznego i dzielnego narodu na poziom antysemitów.

Jak to działa, wyjaśnia przypadek  szkoły podstawowej w Warszawie. Dotąd jej patronem od 1963 roku był Giuseppe Garibaldi. Teraz postanowiono to zmienić. Dyrektorka szkoły oświadczyła w Radiu dla Ciebie, że to dlatego, iż włoski bohater narodowy był awanturnikiem, piratem i antysemitą. Ambasador Włoch wystosował więc do niej list, w którym nie kwestionuje zmiany patrona, ale stwierdza, że jej słowa “są niepotrzebnie obraźliwe wobec wszystkich Włochów”.

Mało więc w istocie znaczący fakt, egzaltowana wypowiedź nauczycielki, próbującej się wpisać w nurt urzędowego patriotyzmu powoduje reakcję ambasady, która podnosi obrazę swego narodu. W innym państwie by wypowiedź nauczycielki przeszła bez echa. W Polsce, której dygnitarze mają zaskakujące zdanie o rzeczywistości a publicyści zdradzają zdumiewające preferencje polityczne, rzecz urasta do dyplomatycznego problemu.  

Trudno. Kiedy udajemy, że wiemy lepiej kto się kiedy i jak powinien sprawować, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, iż nagle zioniemy na kogoś ogniem zarzutów. Na wszelki więc wypadek dobrze jest uprzedzać ataki. Nade wszystko zaś najlepiej ograniczyć bezpośrednie kontakty z nami.

Sami więc wypychamy się z towarzystwa. Doprowadziliśmy bowiem do stanu, w którym wypowiedzi z najniższego szczebla mogą spowodować nieporozumienia w stosunkach z państwem dotąd nam przyjaznym. W takich warunkach trudno liczyć na międzynarodową sympatię. A za tym idą wszystkie te rzeczy, o które zabiega dyplomacja, a które się zawsze przeliczają na dolary, euro i inne funty.

Ale nasi ideolodzy wiedzą lepiej. To i mamy.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka