Steelon Steelon
1101
BLOG

Chazan groźniejszy niż Smoleńsk

Steelon Steelon Polityka Obserwuj notkę 8

 Hanna Gronkiewicz-Waltz wywaliła z roboty profesora Chazana. Kto oglądał relację z konferencji prasowej, na której informowała o swojej decyzji w sprawie dyrektora szpitala Świętej Rodziny, ten nie mógł nie zauważyć jej urzędniczego profesjonalizmu: pełne opanowanie, mimika niezdradzająca emocji, pewny głos. Mówiąc krótko – prezydent Warszawy jest przekonana, że postępuje słusznie.Jestem od tego, żeby sprawdzać procedury – tłumaczyła do kamer.

Gronkiewicz–Waltz niestety tylko udaje dowcipną blondynkę i stawia się w roli zwykłej bufetowej. Od sprawdzania procedur, to jest urzędnik za 2500 brutto, a prezydent miasta w każdej podjętej decyzji widzi korzyść, interes. Waltz przedstawiła cztery wnioski pokontrolne, na podstawie których zdecydowała o zwolnieniu prof. Chazana. Jeden lepszy od drugiego:

  1. Szpital Św. Rodziny nie poinformował pacjentki o granicznym terminie wcześniejszego zakończenia ciąży, co stanowi ograniczenia jej prawa do informacji.
  2. Stwierdzono uchybienia i błędy w dokumentacji wewnętrznej szpitala Św. Rodziny,
  3. Stwierdzono niekompletność dokumentacji pacjentki - lakoniczne opisy badań
  4. Naruszenie zasady niezwłoczności przy dokumentowaniu istotnych zdarzeń. 
To dopiero połowa kabaretu. Raport kontrolny zostanie przekazany stołecznej prokuraturze, która prowadzi śledztwo w sprawie – uwaga - narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez lekarza szpitala im. Świętej Rodziny w Warszawie w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu usunięcia ciąży. W samym raporcie nie stwierdzono jednak zagrożenia dla życie matki.

Idę o zakład – może być o grubą kasę – że tego typu uchybienia występują na co dzień w każdym szpitalu. Idę o zakład – może być o jeszcze grubszą kasę – że pani prezydent ma u siebie pod bokiem taki urzędniczy pier… nieporządek, że bałagan Chazana, to przy nim ideał ładu. O ministerstwach nawet nie wspominam, bo wszystko jest na taśmach.

Czy bałagan i nieprzestrzeganie procedur mogą być powodem wyrzucenia z pracy? Tak, nawet powinny, ale znajmy proporcje. Pamiętacie jeszcze Smoleńsk? Cztery lata po katastrofie nie ma winnych, nikt za nią nie odpowiada. Największa katastrofa w dziejach Polski i nic - ani jednej dymisji. Czyli wszystko było okej, wszelkie procedury zachowane. No po prostu idealny porządek. Idealna katastrofa.
 
Zwolnienie Chazana było demonstracją. Za dwa miesiące dyrektor szpitala Świętej Rodziny miał przejść na emeryturę. Gronkiewicz – Waltz mogła więc najzwyczajniej wstrzymać się z wydaniem wyroku, mogła dać mu naganę z wpisem do akt, ale zdecydowała się na odegranie szopki. Sięgnęła po kruczki prawne nie po to, aby prawu stało się zadość, ale dla celów stricte politycznych, bieżących i przyszłych.
 
Bieżąca korzyść polityczna, to wyciszenie afery taśmowej. Dziś wszyscy żyją wywaleniem Chazana. Igrzyska rozgrzewają emocje, przy których spożywane procenty i ustawiane deale w restauracyjnych studiach nagrań, wyparowują z pamięci widzów. Serial pt. Wakacje z Chazanem daje władzy kilka tygodni na „wyczyszczenie” tematu taśm. Korzyść przyszła, to nowy koalicjant. Moment, w którym HGW - wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej - włączyła się w wojnę światopoglądową, jest ostatnią warstwą fundamentu pod przyszłą koalicję PO z SLD. W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi (Łk 23,12).

Politycy wiedzą, że tam, gdzie górą są emocje, zanika racjonalne myślenie i łatwo obudzić demony. Chazan zasili poczet strachów polskich, przed którymi tak dzielnie bronić ma PO. Gdy Kaczyński przestanie negatywnie oddziaływać na wyobraźnie Polaków – a już przestaje – wyciągną przed wyborami profesora. Chazan stanie się świetnym symbolem V RP – równie strasznej co IV. Show must go on! 

 

 
Steelon
O mnie Steelon

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka