Dlaczego nie warto wynajmować mieszkania?

1. Wyrzucasz pieniądze w błoto

W Krakowie wynajem mieszkania kosztuje od 1500 zł do nawet 3000 zł miesięcznie. W Warszawie za lepszy standard trzeba zapłacić nawet 5000 zł. Czy zdajesz sobie sprawę, ile pieniędzy wyrzucasz w błoto? Załóżmy, że oddajesz rentierowi 1600 zł miesięcznie. Przez rok z twojego portfela ucieka 20 000 zł, a przez 2 lata blisko 40 000 zł. Pomyśl, co mógłbyś za to kupić.

2. Nie kupisz własnego mieszkania

Nastały ciężkie czasy. Aby kupić własne mieszkanie, musisz uzbierać co najmniej 20% wkładu. Kiedyś rząd dopłacał młodym do wkładu. Dziś programu MDM już nie ma. Nie płać haraczu rentierowi. Zbieraj na wkład i kup własne 4 kąty!

3. Właściciele będą ci wchodzić do mieszkania

Wynajmujący wchodzą do mieszkania pod nieobecność lokatorów, zaglądają do pokoi i grzebią w prywatnych rzeczach.

4. Godzisz się na złe warunki

Nie dostosujesz mieszkania do swoich potrzeb. Godzisz się na to, co jest albo znów zmieniasz mieszkanie.

5. Dzielisz mieszkanie ze współlokatorami

Jeśli nie stać cię na wynajem całego mieszkania, to wynajmujesz pokój. "Chcesz stracić przyjaciela, to zamieszkaj z nim"

6. Oszustwa na kaucjach

Rzeczy się zużywają (mieszkania na wynajem są wyposażane jak najtaniej), a na końcu właściciele nie zwrócą ci kaucji i jeszcze dopłacisz za rzekome zniszczenia.

7. To nie jest twoje

Influencerki z Instagrama chwalą się mieszkaniami, ale one nie są ich. Na wynajmie nigdy nie poczujesz się jak u siebie.

Dlaczego warto kupić własne mieszkanie?

1. Twoje mieszkanie, twoje zasady

To jest twoje i wyposażasz mieszkanie do twoich potrzeb. Nie musisz pytać o zgodę na zmianę czegokolwiek i przy zdaniu kluczy przywracać mieszkania do pierwotnego stanu. Wynajmujący najczęściej nie zgadzają się na żadne przeróbki.

2. To jest twoje!

Nareszcie możesz poczuć się jak u siebie, a nie ze świadomością, że jesteś na czyimś.

3. Spłacasz swoje

Nie masz gotówki i musisz wziąć kredyt? Przynajmniej spłacasz swoje, a nie pracujesz na dochód pasywny rentierów!

Jeśli wynajmujesz, to po 20 latach nie masz nic. 32 000 zł wyparowały z portfela na zawsze! Przez ten czas fundowałeś rentierom wczasy na Karaibach. Kiedy kupisz własne mieszkanie, masz aktywo, które kiedyś możesz sprzedać drożej.