Dziś złożyliśmy w Sejmie podpisy pod projektem ustawy, zakazującej aborcji eugenicznej. Z tej okazji do Warszawy przybyło wielu, zwłaszcza młodych ludzi, którzy angażowali się w zbiórkę w całej Polsce. Część z nas znała sie tylko z maili i telefonów, więc cieszyliśmy się, że mogliśmy się spotkać teraz spotkać osobiście i posłuchać przeróżnych anegdotek ze zbierania podpisów.
Na konferencję prasową, którą organizowaliśmy przed Sejmem przybyło kilkudziesięciu dziennikarzy. Kaja Godek, Pełnomocnik Komitetu mówiła o tym, że dzieci nieuleczalnie chore mają prawo do tego, by odejść w sposób godny, a obecna ustawa pozwala na zabijanie dzieci, które są tylko podejrzane o chorobę. Mariusz Dzierżawski, Zastępca Pełnomocnika dodał: "To jest projekt ludzi sumienia. W ciągu niespełna dwóch miesięcy zebraliśmy ponad 400 tysięcy podpisów. Te podpisy zbierały tysiące ludzi. To nadzieja na to, że będziemy mogli oprzeć życie publiczne na zasadach moralnych, a nie interesach partyjnych czy osobistych polityków, którzy zasiadają w tym gmachu. Liczymy na to, że posłowie odpowiedzą na to wołanie ludzi sumienia z całej Polski."
Po konferencji udaliśmy się do Biura Podawczego, gdzie złożyliśmy 29 kartonów z podpisami. Sejm ma teraz 2 tygodnie na ich policzenie, a do 2 października br. projekt musi trafić pod obrady Sejmu.
