stopklatka stopklatka
835
BLOG

Macierewicza problemy z KBWLLP

stopklatka stopklatka Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Lata żmudnej pracy niezależnych ekspertów wykazały bezspornie, że przyczyną katastrofy prezydenckiego Tu-154M mogły być tylko i wyłącznie wybuchy wewnątrz konstrukcji. Powszechnie również wiadomo, że raporty MAK i komisji Millera to zwykłe hipotezy nie wytrzymujące konfrontacji z faktami. Niestety, na przekór wszelkim dowodom, a wiele z nich jest naprawdę porażających, nadal oficjalną wersją katastrofy smoleńskiej jest forsowany przez Moskwę CFIT.

Na szczęście te jawne kpiny z inteligencji samodzielnie myślącej części narodu polskiego wreszcie się kończą. Dobra zmiana wkrótce dopadnie i ujarzmi skompromitowaną KBWLLP. Pod czujnym okiem ministra Macierewicza trwa rekonstrukcja składu komisji. Chodzący na pasku Putina pseudoeksperci będą musieli ustąpić miejsca prawdziwym specjalistom z branży lotniczej, których doświadczenia na puszkach i parówkach otworzyły oczy milionom ludzi na całym świecie.

Odnowiona i oczyszczona z antypolskich złogów komisja będzie gwarantem rzetelności, obiektywności, bezstronności i, co najważniejsze, zgodności ustaleń z wolą narodu. Procedura doboru członków to jednak nie jest prosta sprawa. Kandydaci spełniający ustawowe wymagania, albo nie są godni zasiadania w tak zacnym gronie, albo masowo odmawiają udziału w pracach komisji.

Bardzo zastanawiająca i zupełnie niezrozumiała jest ta niechęć do pracy w komisji. Przecież typowej eksperckiej roboty będzie tam niewiele – badania są już przeprowadzone, główne tezy udowodnione, a raporty gotowe. Wystarczy tylko złożyć podpis i później spijać śmietankę z racji piastowania zaszczytnej funkcji ujawniacza prawdy smoleńskiej. Splendor w środowisku zapewniony, a tak piękna karta w życiorysie musi szeroko otworzyć drzwi do dalszej kariery, jeśli nie zawodowej, to na pewno politycznej.

Ten swoisty spisek lotniczego lobby zmusza ministra Macierewicza do wprowadzenia w życie planu B - zwerbowania komisji z członków parlamentarnego zespołu. Naukowcy z zespołu Macierewicza, nie umniejszając  ich osiągnięć, papierów eksperckich niestety nie mają. To wg obowiązujących przepisów bardziej odpowiednio ukierunkowani amatorzy-samoucy niż doświadczeni znawcy lotniczych katastrof. A prawo lotnicze mówi jasno – w skład komisji muszą wchodzić specjaliści, czyli osoby posiadające odpowiednie wykształcenie wyższe oraz udokumentowaną minimum pięcioletnią praktykę w danej dziedzinie.

Na szczęście to jest tylko prawo. A prawo może zostać w każdej chwili zmienione i dostosowane do aktualnego zapotrzebowania. Oczywiście zgodnie z wolą największego suwerena. Tę świętą zasadę rozumie zarówno rząd jak i jego naród. Swobodnie w tej materii porusza się również minister Macierewicz, który właśnie rozpoczął „procedurę formalnoprawną” zmierzającą do naprawy sytuacji w KBWLLP. Pewnie czekają nas kolejne nocne głosowania i pewnie znów się zaczną nas czepiać, tym razem ci z ICAO. Ale nic to. Daliśmy sobie radę z Unią, damy i z ICAO. Bo najważniejsza jest prawda, a ta smoleńska w szczególności.

http://www.fakt.pl/politycy/antoni-macierewicz-zmieni-prawo-zeby-udowodnic-zamach,artykuly,605689.html

stopklatka
O mnie stopklatka

Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka