"Dziennikarstwo w Polsce upada".
Z takim właśnie wnioskiem spotykam się ostatnio coraz częściej. Apogeum tego zjawiska jest jakoby wczorajsze zachowanie redaktora Czuchnowskiego z Gazety Wyborczej. Jeśli ktoś to przegapił, to podczas konferencji prasowej zamiast zadać pytanie Antoniemu Macierewiczowi, po prostu nazwał go kłamcą i przestępcą.
Do tego, szybko znalazła się spora grupa dziennikarzy, która zaczęła bronić Czuchnowskiego. Uznali, że to zupełnie w porządku, kiedy osoba powołana do patrzenia władzy na ręce i informowania opinii publicznej o jej nadużyciach zamiast wykonywać swój zawód po prostu rzuca obelgami.
Obserwując takie zachowania na pewno można załamać ręce i przyznać, że faktycznie dziennikarstwo w Polsce upada. (Tak na marginesie dodam, że w takich chwilach przestaje też dziwić poziom wypowiedzi w Internecie)
Pragnę Was jednak pocieszyć. Ten zawód w Polsce wcale nie upada i ma się całkiem dobrze. W naszym kraju jest cała masa dziennikarzy, którzy wykonują kawał dobrej roboty, rzetelnie i bezstronnie informując społeczeństwo o tym, co się dzieje. Przez rok, kiedy osobiście pracowałem jako dziennikarz, poznałem mnóstwo takich osób, także z konkurencyjnych redakcji.
Jeśli odnosimy wrażenie, że ci rzetelni są w mniejszości, to wyłącznie dlatego, że padają oni ofiarą swojego rodzaju negatywnej selekcji. O ludziach, którzy po prostu dobrze wykonują swoją pracę nikt nie mówi. Nikt nie zachwyca się dobrymi relacjami, czy rzetelnymi wypowiedziami, natomiast dwa zdania redaktora Czuchnowskiego są na ustach wszystkich, a emocjonują się nimi miliony.
Jest to też po części wina nas, odbiorców. Emocjonalne treści, bezpośrednio atakujące jedną ze stron politycznego sporu, które w prosty sposób wyjaśniają, kto jest "dobry", a kto "zły", klikają się o wiele lepiej niż te żmudnie objaśniające wszystkie odcienie szarości. Oczekujemy prostych odpowiedzi, więc to po nie sięgamy. Tymczasem wystarczy odrobina wysiłku, żeby mieć dostęp także do tych mniej prostych. Uwierzcie mi, one tam są. Wystarczy po nie sięgnąć. Dziennikarstwo w Polsce naprawdę ma się zupełnie nieźle.
