Tadeusz Tumalski Tadeusz Tumalski
162
BLOG

Dwadzieścia procent głosów na 'Drugiego Pilota'. Przepraszam wszystkie łachudry.

Tadeusz Tumalski Tadeusz Tumalski Polityka Obserwuj notkę 0

Przepraszam wszystkie łachudry, które mogły sie poczuć dotknięte moją poprzednią notką pt. "Kukiz, zrób Pan coś...". Na WP czytam informację w formie bezosobowej:

Nie żyje Tadeusz Kukiz, ojciec Pawła Kukiza. O śmierci poinformowano w serwisie Twitter na profilu @PrezydentKukiz.

Może nieco naiwnie, ale wyszedłem z założenia, że informacja w formie bezosobowej z Wirtualnej Polski podana została przez jakichś oszołomów tytułujących się '@PrezydentKukiz' . Stąd moje szczere i oburzenie (a nawt wk..nie), że jakieś oszołomy włażą w prywatność Pana Kukiza. 

Jakież było moje zaskoczenie, kiedy zajrzałem do tegoż "Prezydenta". W życiu nie przyszło mi do głowy, że ten facet, o którym się tak buzuje ostatnio w różnych mediach, mógł wpaść na pomysł założenia profilu 'PrezydentKukiz'.

Dwadzieścia procent głosów na 'Drugiego Pilota'. Przepraszam wszystkie łachudry.

Nie mogę powiedzieć, żeby Stwórca mnie przesadnie wyposażył w skromność. Ale nawet największe zarozumialstwo ma swoje granice. Za tą granicą zaczyna się zwykła wiocha. I ja takiej wiochy u Kukiza nawet nie podejrzewałem, a zostałem jednak mocno zaskoczony.

Przy głębszej analizie zjawiska 'Kukiz'  pojawiają się jednak jeszcze inne, nieco bardziej niepokojące aspekty tego obłędu czającego się w oczach i zaciśniętych ustach omawianego osobnika. Załóżmy, że osobnik ten w ścisłej współpracy z jakimś mniej, czy bardziej zaprzyjaźnionym, a równie niedoszkolonym Instruktorem, zdobędzie mozliwość zasiadania na fotelu 'drugiego pilota' pięknego nadwiślańskiego kraju. Nie musimy nawet zakładać, bo to znamy, że Kapitan w przypływie regularnej słabości, tzw. 'miesiącznicy' opuszcza  regularnie kabinę i zostawia Kukiza samego za sterami.

Nawet jeśli zamek w drzwiach od kabiny nie da się zatrzasnąć, nawet jeśli każdy z kolesiów Kukiza może się 'zjowić' w kabinie, "no bo ja tyż przecie latał już nie raz po piwo", to i tak te piloty te wrota od stodoły w jakieś krzaki wbiją.

Ale najważniejsze, żebysmy zdrowi byli, szczególnie psychicznie

Pozdrawiam

Ciekawy (i szukający) odpowiedzi na pytania odsuwane w kolektywną podświadomość fizyków zawodowych.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka