Właściciele
Już mgielnym woalem okryta
Przestrzeń
One zawsze przychodzą na zbocze
Przed zmierzchem
Popatrzeć na dolinę domostw
I czuwać nad ich snem
I niebo zahaczyć porożem
Dwa jelenie – właściciele wzgórza
Prze- błyski
***
Między wsiami na Podkarpaciu
Polne wertepy są w odwilży
Zima spływa do wioski
A on musi tędy iść
***
A gdy już nad Beskidem Sądeckim zapada noc
Śnieżne obłoki okrywają czapą las
Tylko ten widok ze wzgórza
Na dolinę jest taki ludzki
Poranne wędrowanie
Już od rana zaplątana w sieć
Kawa dymi na ekran
Wyławia z bloga zdjęcia
Karpackie widoki
i napełnia nim kubek zamiast mleczkiem
A może to była już wieczorowa pora
Pora szeptów –
Ona już nie pamięta
Modlitewnie
***
Okolica opuszczona przez ludzi
Ale nie przez ślady po nich...
W Pamięci
Po tej przestrzeni
Wędrują jeszcze ludzkie pacierze
***
Widzę sosny ich strzeliste modlitwy
Te gotyckie westchnienia Ziemi
W lesie anielscy posłańcy
Wypoczywają
Nocą zbierają się na modlitwy by uchronić Ziemię
Którą niszczmy
Stróżowanie
***
Wychodzi dębowy stróż lasu
Ośnieżony
Oprószony już wiekiem
Jego potężne ramiona rozpostarte w gałąź
Zatrzymują intruza na skraju
Który rzuca butelkami już od rana
Tylko ludzie dewastują ciszę
Ten mir lasu
Bo tam wnyki Tam ryki… Wnyki
Zaciskają zająca szyję
Dębowy stróż zabiera jego dusze do raju
Wicznaja Pamiat
Każde żywe drzewo ma swój krzyż
Każdy żywy ma swój krzyż wzdłuż kręgosłupa i ducha
I ten który odszedł też ma już swój krzyż
I jest Krzyż Pański...
Przydrożny drewniany
Z 1903 roku –
Oparty o zeschły jesion
Jurkiw Krest w Beskidzie Niskim
***
Na Przełęczy Szklarskiej czy w całym Beskidzie Niskim
Wszędzie góruje krzyż
Czy między dolinami czy nad górami
On zawsze najwyższy
Po naszej cywilizacji takie ślady
Już nie pozostaną...
Na przełęczy
PS
Reminiscencje ze stycznia i lutego 2018, czyli twórcza interakcja pomiędzy zdjęciami Zbyszka Sewerniaka a mną.
Inne tematy w dziale Kultura