Gaza dziś
Gaza dziś
Republikaniec Republikaniec
300
BLOG

Co tam słychać w Ziemi Świętej

Republikaniec Republikaniec Polityka Obserwuj notkę 50

Co tam słychać w Ziemi Świętej, czyli przyczynek do oceny propagandy stron zaangażowanych

Bywalcy mojego bloga wiedzą, że mam w zwyczaju reagować notką na usunięcie przez właściciela bloga mojego komentarza. Tym razem do elitarnego grona cenzorów dołączył niejaki @catrw, a usunięty komentarz dotyczył notki ilustrowanej fotografią spalonych zwłok niemowlęcia i brzmiał: "Ta okropność ma uzasadnić przygotowywaną eksterminację 2,5 mln Palestyńczyków w strefie Gazy?"

Pytanie zdecydowanie uzasadnione, jeśli weźmie się pod uwagę odcięcie przez Izrael wszelkich dostaw do tego największego obecnie na świecie koncłagru, w tym elektryczności, wody oraz żywności. Co ma być wstępem do wkroczenia na ten teren wojsk lądowych Cahalu.

Sformułowanie pytania nie oznacza bynajmniej mojego poparcia dla zbrodniczych działań Hamasu, współorganizatora i współzarządzającego rzeczonym obozem koncentracyjnym. Mamy jednak w PL trochę za mało świadomości, jak działa i druga strona tego konfliktu, mało wiemy o demonstracjach żydowskich ekstremistów pod meczetem Al Aksa, gdzie padają hasła jego zburzenia, nie przebiły się w naszych mediach fotografie trupów palestyńskich nastolatków, zastrzelonych z daleka przez snajperów IDF, gdy rzucali kamieniami spoza sześciometrowego płotu. Tak jak nachodźcy z terenu Białorusi w naszych strażników.

Mało kto w Polsce wie, że ministrami obecnego rządu Izraela są panowie Smotrich i Ben-Gwir, bandziory do niedawna figurujące na amerykańskiej liście terrorystów, wykreśleni z niej pod naciskiem określonego lobby już po zajęciu aktualnych stanowisk.

Nie próbujmy nawet rozsądzać bliskowschodniego konfliktu według naszych kryteriów moralnych. Praktyki państwa izraelskiego wobec Arabów, tak samo jak islamski dżihad, po prostu się do tego nie nadają. Dostępnym kryterium dala określenia naszego zachowania wobec tamtejszych wydarzeń może pozostać tylko  polityka. Ta konstatacja, i możliwie wielki dystans są jedynymi zaleceniami dla polskich władz, jakiekolwiek by one nie były w wyniku niedzielnej elekcji.

 I jeszcze mała glosa: niedawno będąc w Warszawie, zaparkowałem niedaleko muzeum Polin. Korzystając z wolnej chwili, zaszedłem. Całkiem zgrabna i interesująca ekspozycja, a na koniec niespodzianka. Filmik, opowiadający o okropnościach, nienawiści i dyskryminacji spotykającej Żydów tu i teraz, dziś we współczesnej Polsce (ogląd z 5 października 2023). Z dominantą w postaci wypowiedzi emigrantów, zastanawiających się, dlaczego jeszcze jakikolwiek Żyd chce żyć dziś w tym okropnym kraju.

Polecam gorąco tę lekcję realizmu w instytucji zbudowanej i utrzymywanej z pieniędzy polskiego podatnika.

https://www.polin.pl/pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka