Podobno czytelnicy S24, a zwłaszcza zwolennicy PiS dość mają czytywania komentarzy i opinii i domagają się twardych faktów o kluczowych rozwiązaniach innych państw w takich dziedzinach, jak służba zdrowia lub emerytury, rozwiązaniach, które można by zastosować w Polsce.
1. Jak to jest ze służbą zdrowia w Szwecji? Wizyty w przychodni, pobyt w szpitalu są ODPŁATNE. Tak właśnie, odpłatne. Po co, czyżby służba zdrowia nie mogła się utrzymać z poadatków? Wcależ, ale to wcależ nie. Chodzi o element sterowania popytem. Wiadomo, że jeśli coś jest za darmo to nigdy tego dobra dla wszystkich nie wystarczy. Aby ograniczyć zjawisko nadkonsumpcji istnieją opłaty - do pewnej kwoty rocznie, około 400 zł - za każdą wizytę w przychodni lub szpitalu. Inne usługi medyczne też są odpłatne. Ale nie ma zjawiska towarzyskiego wysiadywania w przechodniach, jak to się widuje w Polsce i latania do lekarza z byle przeziębieniem. Ani wizyt domowych.
2. Nie wiem jak to teraz jest w Polsce, może i Polacy czegoś się nauczyli od Szwedów. Otóż 2 (dwa) pierwsze dni zwolnienia chorobowego są bezpłatne. Chorujesz, kaszlesz, narzekasz, cierpisz - i nikt ci nie płaci. Dopiero potem dostaje się chorobowe - ale pokrywające utracone dochody tylko do pewnej wysokości - procentowej i kwotowej. Ale z drugiej strony nie trzeba przedstawiać zwolnienia lekarskiego w przypadku choroby trwającej krócej niż tydzień. Że można oszukiwać? Jak to - oszukiwać? Uczciwy człowiek nie oszukuje, a ja chcę uchodzić za człowieka uczciwego.
3. Emerytury. Wiek przejścia na emeryturę jest ruchomy, można się katapultować z pracy począwszy od 61 az po 67 rok życia. Tyle że jestw tym pewien subtelny haczyk. Jeśli przechodzisz na emeryturę w wieku 61 lat, to możesz liczyć na otrzymywanie poniżej 30% dochodów sprzed emerytury (nie wiem dokładnie, ale coś koło tego). Być może za 30% szwedzkich dochodów da się przeżyć - w Polsce, w Szwecji się nie da. I ta stawka emerytalna nigdy nie będzie wyższa (nie licząc skromenj rewaloryzacji). Do końca życia będziesz otrzymywać te niecałe 30%, które ma ci jeszcze wystarczyć na wizyty w przychodni i opłatę leków (napisałem, że za leki receptowane też się płaci? No właśnie). Dopiero 67-latek może mieć nadzieję, że dostanie emeryturę w wysokości nieco ponad 50%. Ale jak wynika z wyliczeń oczekiwanej długości życia ekspertów S24 67-latek właśnie kładzie się umierać. Więc jeśli nie uzbierałeś sobie okrągłej sumy na prywatną emeryturę, to nie zaszalejesz.
Do tego opodatkowanie emerytur jest WYŻSZE niż dochodów z pracy, to taki dodatkowy kopniak ekonomiczny. W Polsce, o ile się orientuję jest odwrotnie, dochody z pracy produkcyjnej są opodatkowane wyżej niż dochody rentierskie, nieprodukcyjne. Dziwny kraj.
4. Ale za to w Szwecji nie ma powiatów. Zdaje się, że na szwedzkiej reformie administracyjnej wzorował się Gierek likwidując powiaty w 1975 roku. Teraz powiaty w Polsce przywrócono. Na jaką cholerę? Większość z obowiązków powiatów mogą zpowodzeniem przejąć gminy, tylko nieliczne, jeśli jakieś, kompetencje powiatów trzeba by przenieść na szczebel wojewódzki. Więc - na jaką cholerę?
Inne tematy w dziale Polityka