Nie spodziewam się, by ktokolwiek z tych, co z zachwytem pisali o publikacji Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i tego trzeciego "Resortowe dzieci" miał na tyle przyzwoitości by przyznać się do indukowanej podłości, więc czuję się w obowiązku dać wyraz prawdzie za nich. Jak pisze GW i inne gazety:
Dziennikarz "Polityki" Jacek Żakowski wygrał proces cywilny z wydawcą książki "Resortowe dzieci. Media". Wydawnictwo Fronda ma go przeprosić w mediach i zapłacić 50 tys. zł zadośćuczynienia za przypisanie mu powiązań ze służbami specjalnymi PRL. Wyrok jest nieprawomocny.
/.../
Sędzia /Anna Tyrluk-Krajewska/ podkreśliła, że w samej książce nie ma żadnych dowodów na związki powoda z komunistyczną władzą lub ówczesnymi służbami specjalnymi.
http://wyborcza.pl/1,75248,17033756,Zakowski_wygrywa_z_Fronda_proces_o__Resortowe_dzieci__.html
Pisałem o pomówieniach i insynuacjach Doroty Kani w dwóch obszernych i udokumentowanych wpisach. Jednocześnie na SG S24 wisiałi tekst CEzarego Krysztopy powielający insynuacje Kani, wielu innych blogerów powtarzało z zadowoleniem i satysfakcją insynuacje. I nikomu z administracji S24 nie przyszło do głowy, by Krysztopę skonfrontować z moimi, a tenże w swoich tekstach niedwuznacznie zachęcał autorkę kłamliwych paszkwili do pozwania mnie.
http://tekstykanoniczne.salon24.pl/557078,insynuacje-doroty-kani-i-gazety-polskiej
http://tekstykanoniczne.salon24.pl/557130,zakowski-mowi-prawde-kania-potwierdza-krysztopa-wychodzi-na-kp
Inne tematy w dziale Polityka