Mem razemkowy
Mem razemkowy
Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
2045
BLOG

Kto kupił "Damę z gronostajem" Polakom?

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Sztuka Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

Razemki, których nie za bardzo cenię, ale nawet czasami lubię zamieściły powyższy mem, jako komentarz do ostatnich wydarzeń kulturalnych, czyli zakupu przez państwo kolekcji dzieł sztuki i archiwaliów od familii Czartoryskich.

W ten sposób kolekcja, która w praktyce nie mogła być spieniężona ani wywieziona za granicę, a statut fundacji Czartoryckich gwarantował publiczny dostęp do niej - a więc w zasadzie niezbywalna i tym samym bezwartościowa, przyniosła familii czysty i niespodziewany zysk.

No dobra, ale co z memem razemków? Razemki mają jeden podstawowy problem - nie potrafią liczyć, co wykazałem swojego czasu w odniesieniu do ich kalkulatora podatkowego. No, żeby mając za szefa partii informatyka nie potrafić obsłużyć arkusza kalkulacyjnego excel (albo raczej coś  open source  i ideologicznie słusznego).

Tym razem więc się na wszelki wypadek nie wychylali z obliczeniami, więc to na mnie spada ten obowiązek. Ktoś przecież musi zajmować się księgowością, administracją i inwentaryzacją magazynów w Sylwestra, by inni mogli perorować szerokimi gestami.

Zapewne historycy ekonomiczni mają dostęp do odpoweidnch danych historycznych, ale moim zdaniem, dla lepszej poglądowości warto przedstawić wyliczenia na podstawie danych współczesnych, tak, by czytelnicy mogli je odniść do siebie i własnej sytuacji.

Na potrzeby wyliczenia przyjąłem następujące założenia.

1. Wartość wykonywanej pracy według stawki 12 zł/godz.

2. Długość dniówki 12 godzin dziennie, choć przecież przykładowo w okresie żniw praca trwała od świtu do zmroku. Rocznie czyni to około 3000 godzin pracy, przy założeniu, że pańszczyzna wynosiła jedynie 5 dni w tygodniu liczba dni pracy w roku wyniesie 250, a urlopów nie ma.

3. Ilość lat wykonywanej pracy 50. Dzieci chłopskie zaczynały pracę na roli we wczesnym wieku, bo szczęśliwie zwolnione były z obowiązku szkolnego, a chłopi kontynuowali swoje obowiązki aż do śmierci, stąd nie musieli się nudzić na przedwczesnej emeryturze.

4. Liczba dni pańszczyzny wynosiła 6-7 w 18 wieku od włóki (łana) czyli 17-18 ha. Przyjmuję 17 ha, choć były oczywiście gospodarstwa mniejsze, półłanowe z odpowiednio mniejszym obowiązkiem pańszczyźnianym. 

5. Obowiązująca cena hektara ziemi średniej klasy w Polsce to około 40 000 zł.

No i teraz możemy pobawić się excelem:

 

1 2 3 4 5 6 7 8  
Stawka godzinowa Liczba godzin pracy dziennie Liczba  dni pańszczyzny w tygodniu Liczba dni pańszczyzny w roku Liczba godzin pańszczyzny w roku Wartość pracy wykonanej w roku Wartość pracy wykonanej przez całe życie Wartość pracy wyrażona w  hektarach  
12,00 zł 12 5 250 3000 36000,00 zł 1800000,00 zł 45  

Sumując:

9
Wartość pracy całego życia chłopa pańszczyźnianego wyrażona w łanach
2,647058824

Tak więc chłop pańszczyźniany spłacał wartość obrabianej przez siebie ziemi swoją darmową i niewolniczą pracą ponad dwa i półkrotnie w ciągu życia. Tyle tylko, że:

a) nie wolno mu było nabywać ziemi na własność. Prawo posiadania ziemi przysługiwało jedynie szlachcie i Kościołowi.

b) za swoją pracę nie otrzymywał wynagrodzenia. Pracował za  darmo.

c) nie mógł sobie po prostu odejść i szukać płatnej pracy, albo otworzyć mikro biznes przestając zajmować się rolnictwem. Był do ziemi przypisany, nie wolno mu było gospodarstwa opuścić, a jeśli to zrobił traktowany był jako zbieg.

d) nie miał praw, nie mógł się na swoją sytuację poskarżyć, bo nie miał żadnych praw a sądzony był przez swojego właściciela, bez możliwości odwołania do sądów powszechnych. Nie miał swoich reprezentantów w Sejmie, nie przysługiwało mu ani czynne ani bierne prawo wyborcze, pozbawiony był też innych praw obywatelskich.

 

I na koniec:

10
Liczba chłoporoboczożyć wymagana do zakupu kolekcji Czartoryskich
278

Tak więć 278 chłopów pańszczyźnianych w dobrach rodziny Czartoryskich pracowało niewolniczo i za darmo przez całe swoje życie, by zakupić dla narodu polskiego kolekcję dzieł sztuki i archiwaliów po raz pierwszy. Następnie nieznana bliżej liczba Polaków dobrowolnie opodatkowała dochody całego życia, by można było kolekcję kupić po raz kolejny.

 

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura