Zbliża się czas zaprzysiężenia wielce wątpliwego prezydenta Polski pana Nawrockiego.
Sam wynik wyborów nie jest do końca gwarantem prawdziwie czystych wyborów bronionych przez organizacje o tak wątpliwym morale jakim jest PiS.
Dlatego zastanawiam się i daję pod rozwagę wszystkim Posłom i Senatorom demokratycznej części Parlamentu - do której to PiS i Kukizowcy nie należą - czy jest sens uczestnictwa w zgromadzeniu w czasie tej "przysięgi" na życzenie PiS.
Jeżeli macie chociażby najdrobniejszy rys na wiarygodności wyników to zrezygnujcie z uczestnictwa " zaprzysiężenia" pana Nawrockiego.
Inne tematy w dziale Polityka