threeme-ww threeme-ww
428
BLOG

Odpowiadam na Wasze komentarze do poprzedniej notki

threeme-ww threeme-ww Klimat Obserwuj temat Obserwuj notkę 23


"Logicznie myślący14 grudnia 2022, 05:16

Dlaczego tylko w okresie 1951 -  2021?Jak to będzie wyglądało w innych okresach , zarówno dłuższych jak i krótszych?Jak to będzie wyglądało w innych miejscach kuli ziemskiej?Ponieważ klimat jest niestabilny i ciągle się zmienia to zawsze można tak dobrać rozpatrywany okres, że średnia temperatura będzie rosła lub spadała, wedle życzenia. Poza tym na jednym obszarze średnia temperatura może rosnąć, gdy w tym samym czasie na innym obszarze może spadać. Manipulując zatem analizowanym okresem i miejscem na Ziemii, możemy "udowodnić" co tylko będziemy chcieli."

"Cyfrowe archiwum danych meteorologicznych gromadzi zdigitalizowane obiekty (prawie 14 tysięcy wielostronicowych plików miesięcznych spostrzeżeń meteorologicznych) oraz graficzną interpretację ich treści (serwis klimatyczny).
Projekt "Cyfryzacja archiwalnych danych meteorologicznych gromadzonych na ziemiach Małopolski od XIX do połowy XX wieku", realizowany w latach 2018-2021 dzięki współfinansowaniu ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020, przyczynił się do digitalizacji prawie 50 tysięcy arkuszy papieru, na których spisane zostały wyniki pomiarów i obserwacji warunków pogodowych na obszarze Małopolski. Najstarsze zeskanowane rękopisy sięgają wiekiem 1860 roku, czyli mają ponad 150 lat.
Zbiór będzie systematycznie uzupełniany. "


https://histklim.imgw.pl/pl/home

przykładowa stacja w Krynicy: https://histklim.imgw.pl/pl/stations/KR

Co do miejsc poza Polska wybierz jakieś, postaram się odnaleźć dane... Ogólnie jednak dane od ok. 1860-1880 roku z całego świata pokazuja jedno: ociepla się. I było to też sprawdzone przez sceptyków:

https://ziemianarozdrozu.pl/szukanie-dziury-w-calym-2/

Projekt BEST miał na celu sprawdzenie gromadzonych globalnie danych, z reguły od roku 1860-1880 (wtedy ujednolicono na całym świecie procedury pomiarów, dane nieujednolicone z niektórych miejsc, jak Warszawa (!) dostępne sa nawet od ok. 1750 roku. Zainicjował go scptyczny wobec teorii GO fizyk Richard Muller, po rewelacjach słynnego guru denialistów Anthon'ego Wattsa. Projekt wsparli magnaci Petrochemiczni bracia Koch. Rezultat? Do przewidzenia:

"Dokonaliśmy wstępnego badania problemu wyboru stacji pomiarowych.  Zamiast wybrać stacje z długimi okresami pomiarów (tak jak to zrobiły wcześniejsze badania) wybraliśmy stacje losowo z całego dostępnego zbioru.  Takie podejście eliminuje problem stronniczego wyboru stacji.  Nasze wyniki, pokazane na poniższym rysunku, pokazują trend globalnego ocieplenia bardzo podobny do opublikowanego wcześniej przez inne grupy.  Wiele położonych w USA stacji według analizy przeprowadzonej pod kierownictwem Anthony Watts’a jest niskiej jakości.  Jednakże, nasze wyniki ze „złych” stacji są praktycznie nie do odróżnienia od tych ze stacji „dobrych”."

Oczywiście pewnie napiszesz, że co to jest od 1880 roku, to "tylko" ok. 140 lat... No i przyznaje, że to jest maksymalna seria danych pomiarów instrumentalnych. Z reguły, niestety, liczyć możemy na serie dużo krótsze, np. od 1920-1930 roku. Skad więc wiemy, jak było dawniej, skoro pomiarów sprzed 1880 rokiem praktycznie nie ma? Można uratować dane sprzed ujednolicenia pomiarów i przeprowadzić metodami zaawansowanej matematyki homogenizację danych nieujednoliconych, jest to jednak żmudne i czasochłonne i danych sięgajacych roku ok. 1750 jest bardzo mało. Wszyscy chcieliby ich jak najwięcej - ich pozyskanie jednak kosztuje.

Mamy jeszcze na szczęście do dyspozycji metody danych pośrednich, tzw. proxy. Siła rzeczy nie będa to dane tak dokładne, jak pomiary instrumentalne. Lepiej jednak wiedzieć choćby orientacyjnie, jak kształtował się klimat 500, 1000 czy 1 000 000  lat temu, niż nie wiedzieć nic. I jest wiele metor takich rekonstrukcji paleoklimatu: słoje drzew, próbki nasion z osadów, chemizm stalaktytów, probki koralowców... i wiele, wiele innych. Na ich podstawie przeprowadzono niezliczone rekonstrukcje klimatu z dziesiatek miejsc na świecie. Stad wiemy, to co wiemy: było chłodniej, niż dziś.  Kiedy było cieplej, niż dziś?

Wiele badań pokazuje, że nawet 2 mln lat temu!  Jeśli zaś osiagniemy prognozowana na koniec wieku temperaturę, to wrócimy do klimatu, jaki panował nawet 10 mln lat temu!
image

image

Co więcej, rekonstrukcje te pokrywaja się do Rewolucji Przemysłowej z trendem zmian klimatu, jaki oczekiwalibyśmy zgodnie z teoria Milankovica (cykle orbitalno - klimatologiczne powodujace zlodowacenia). Do 1800 roku widać  powolne ochłodzenie. Potem następuje gwałtowne ocieplenie. Pytanie: co się stało około roku 1800? Rewolucja Przemysłowa! I to nie tylko w postaci gwałtownego uprzemysłowienia, ale też w postaci globalnych wylesień! Jest to bardzo, bardzo ważna informacja: naturalne czynniki powinny dalej prowadzić do bardzo powolnego ochłodzenia w perspektywie kilku tysięcy lat nawet do nowego zlodowacenia. Mamy po stronie tzw. naturalnych wymuszeń radiacyjnych (pojęcie fachowe w klimatologii) zarówno działajacy w kierunku ochłodzenia cykl Milankovica jak i bardzo obecnie słabe Słońce, które TEORETYCZNIE powinno to wszystko doprowadzić do epizodu ochłodzenia nawet tak silnego, jak znane z Małej Epoki Lodowcowej. Choć i ta, w świetle ostatnich badań, jest mitologizowana: nie wszędzie było wtedy zimniej i nie tak mocno, jak to niektórzy przedstawiali... Napewno jednak powinno być zimniej. Nie jest, więc coś ochłodzeniu przeszkadza. Co takiego? Oczywiście, można wzorem Logicznego doszukiwać się roli jakiś nieznanych nam czynników. Tylko, że jest to NIELOGICZNE! Dlaczego? Dlatego, że mierzona ilość zwrotnego promieniowania podczerwonego (cieplnego) zgadza się z przewidywaniami teorii GO i właściwościami CO2!!!!! To jest bardzo, bardzo mocny dowód na antropogenizm obecnych zmian!


Ale my w Nowej Południowej Walii jak najbardziej notujemy rekordy zimna, w listopadzie całkiem sporo. Już drugi rok z rzędu mamy bardzo zimny listopad.. Z tym, że o ile w zeszłym roku noce i tak były cieplejsze od średniej wieloletniej (bo było nienormalnie mokro), o tyle w tym roku mamy najzimniejsze noce od 1999 roku: http://www.bom.gov.au/climate/current/month/nsw/summary.shtml .Oczywiście, że to nie oznacza, że globalnego ocieplenia nie ma; niemniej zalecałbym więcej ostrożności w formowaniu daleko idących wniosków. Bo człowiek jeszcze nigdy nie był tak pewien swych proroctw (klimat musi się ocieplić, a jak się dobrze postaramy, to może tylko o 1,5 st C do końca stulecia), bo Pan Bóg takich sytuacji nie lubi i gotów nam odwalić psikusa.


No właśnie. Globalnie, dla 14.12.2022 wyglada to tak:

image

Widać, że nie brakuje obszarów znacznie zimniejszych, niż zwykle. Przeważaja jednak obszary znacznie cieplejsze i globalnie jest cieplej.


tux14 grudnia 2022, 07:3890A jak Pan skomentuje największą od lat pokrywę śnieżną na Syberii, która prognozuje srogą zimę na półkuli północnej? Znowu jakąś usterka?No i jeszcze, dlaczego wg Pana pomiary temp.  bezpośrednie na Ziemi są ważniejsze od pomiarów z kosmosu? Pytam, bo wg tych drugich wzrost temp jest znacznie mniejszy.https://youtu.be/ULpGDnuz308Tu trzeba pobrać pdf:https://www.researchgate.net/publication/349237629_The_Global_Warming_Challenge_Evidence-based_forecasting_for_climate_change_theclimatebetcom


Co do śniegu, cytat z serwisu: https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2022-11-28/tyle-sniegu-na-polnocnej-polkuli-nie-bylo-od-ponad-polwiecza-czy-to-zapowiedz-srogiej-zimy/

"Przyczyną występującego od kilkunastu lat większego niż zwykle zasięgu pokrywy śnieżnej na północnej półkuli są wyższe niż zwykle temperatury powietrza, zwłaszcza w Arktyce. Obecnie na półkuli północnej średnia temperatura jest o 0,8 stopnia wyższa od normy, a w Arktyce aż o 1,9 stopnia."

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2022-11-28/tyle-sniegu-na-polnocnej-polkuli-nie-bylo-od-ponad-polwiecza-czy-to-zapowiedz-srogiej-zimy/

Co do pomiarów. Oczywiście, że pomiary bezpośrednie (instrumentalne) siła rzeczy sa dokładniejsze od pomiarów satelitarnych! Coś, co mierzy coś z daleka (z kosmosu) nie będzie tak dokładne, jak pomiary "na miejscu". Poza tym - mocno skrótowo, gdyż nie ma miejsca i czasu, by odnieść się do wszystkiego z pana linku: CO2 ociepla od "dołu" Zatrzymuje ciepło w dolnej troposferze, przez co "na dole" się ociepla, ale im mniejsza ucieczka ciepła do kosmosu, tym zimniej robi się w wyższych warstwach troposfery i częściowo stratosfery. Warstwy pośrednie moga bawet nie mieć trendu. To mogę powiedzieć na szybko, bez wnikania szczegółowego w zalinkowany PDF. Muszę się jednak przyczepić źródeł: Watts, Soon jako autorzy? Proszę, pierwszy z nich wielokrotnie się skompromitował a drugi brał kasę od przemysłu naftowego...

Logicznie myślący14 grudnia 2022, 12:4710@Ajgor A co niby miało by być? Lodowce ciągle topnieją od dołu, a przyrastają od góry, w różnym tempie w różnych okresach, a lód szelfowy czasem odrywa się i pływa jako góry lodowe. I nie tylko na Antarktydzie, ale i na Grenlandii, na Islandii. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ani szczególnie niepokojącego.PS Z czym się zderzył Titanic? Skąd się wzięła góra lodowa na północnym Atlantyku i to w 1912 roku, kiedy "teoria" AGO nie istniała?

https://blog.meteomodel.pl/fatalny-rok-dla-lodowcow-alpejskich/

Poczatek teorii GO sięga ok. 1860 roku. Od prac Svante Arrheniusa...


Republikanizm14 grudnia 2022, 09:3551Różnica 0,79 stopnia Celsjusza ? A jaki jest margines błędu? No i poziom mórz podobno podniósł się o 10 milimetrów.  Ale przecież już dwadzieścia lat temu twierdzono że poziom mórz wzrośnie o dziesiątki metrów. Jedna z prognoz przewidywała że nawet 300 metrów . Nawet śmiałem się że będę mieszkał nad morzem bez przeprowadzki (mieszkam na poziome 300 m npm) . I przewidywano że za dwadzieścia lat w Polsce będą plantacje pomarańczy. Chwała Bogu że nie posłuchałem i nie zainwestowałem w plantację. Teraz bym patrzył jak moje drzewka przemarzają (cha, cha. cha) Problem jest taki, że WSZYSTKIE, powtarzam WSZYSTKIE  wasze prognozy były funta kłaków warte. Ludzie nie muszą znać się na klimacie, tak samo jak nie muszą znać się na wypieku chlaba, albo naprawie samochodów. Ale jak kupi Pan w piekarni chleb z zakalcem, to mioże Pan ten bład zrobić jeszcze raz . Ale gdy drugi raz kupi Pan chleb z zakalcem, byłby Pan durniem gdyby poszedł Pan do tej piekarni  trzeci raz. To samo dotyczy naprawy samochodu. Prosze wyobrazić sobie sytuację w której dwukrotnie mechanik samochodowy spartolił by naprawę samochodu i po Pana wyrazach oburzenia, zaczął Panu pokazywać wykresiki jak świetnie naprawia samochody. A np. hamulce dalej nie działają.  Wszystko to byłoby zabawą , gdyby nie to, że jesteśmy okradani z gigantycznych pieniędzy na te tzw, certyfikaty CO2.  A Pan tak działa za darmo, czy jednak coś tam Panu kapnęli? Przecież jesteśmy okradani na miliardy. Wtedy może bym zrozumiał Pana aktwność, I taka ciekawostka - rekordowe minusowe temperatury w Jakucjihttps://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/rekordowy-mr%C3%B3z-w-rosyjskiej-jakucji-tak-zimno-nie-by%C5%82o-tam-od-dekady/ar-AA15bhPv?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=92dac759e6bc4a38Czyli  CO2 powoduje oziębienie klimatu ? Czy nie pora zmienić narrację? ZBLIŻA SIĘ EPOKA LODOWCOWA! Trzeba płacić więcej na walkę z globalnym oziębieniem!

Rozbijmy komentarz na pojedyncze twierdzenia:

No i poziom mórz podobno podniósł się o 10 milimetrów.  Ale przecież już dwadzieścia lat temu twierdzono że poziom mórz wzrośnie o dziesiątki metrów.

Nie. ROCZNIE podnosi się o ok. 3mm. Do końca tego wieku podniesie się o 1-5m. Dokładne przewidzenie o ile nie jest możliwe: nie znamy przyszłych emisji, możliwych działań polityczno-gospodarczych do końca wieku, reakcji dokładnej przyrody. To sa więc pewne widełki: co najmniej 1 m i (raczej) nie więcej niż 5 m.

Dziesitki metrów sa możliwe - ale w perspektywie po 2100 roku.

Jedna z prognoz przewidywała że nawet 300 metrów

Proszę przytoczyć źródło. Osobiście nie słyszvłem.

I przewidywano że za dwadzieścia lat w Polsce będą plantacje pomarańczy.

Proszę o źródło!

gdyby nie to, że jesteśmy okradani z gigantycznych pieniędzy na te tzw, certyfikaty CO2.

NIE! Środki te ida do naszego budżetu!

https://www.wnp.pl/energetyka/ministerstwo-klimatu-wyjasnia-co-sie-stalo-z-pieniedzmi-ze-sprzedazy-co2,530695.html

I taka ciekawostka - rekordowe minusowe temperatury w Jakucji

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/rekordowy-mr%C3%B3z-w-rosyjskiej-jakucji-tak-zimno-nie-by%C5%82o-tam-od-dekady/ar-AA15bhPv?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=92dac759e6bc4a38

No, ciekawe, co te dziennikarze jeszcze wymyśla?

"Jak podaje jakucki Zarząd ds. Hydrometeorologii i Monitorowania Środowiska Naturalnego, "jest to najniższa temperatura odnotowana w Jakucji i zarazem w całej Rosji w ciągu ostatnich 10 lat oraz jedenasty przypadek temperatury sięgającej minus 60 lub więcej stopni w ciągu minionych 33 lat"."

Proszę głęboko zastanowić się nad tym cytatem z artykułu, co on oznacza?

Czy nie to, że 10 lat temu było zimniej?

Czy nie to, że przez ostatnie 33 lata temperatury poniżej minus 60C pojawiły się tam 11 razy?

Czy nie to, że średnio pojawiały się raz na trzy lata?

Czy nie to, że przez ostatnie 10 lat nie było tak zimno?

Proszę myśleć!








threeme-ww
O mnie threeme-ww

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości