Na portalach głosy POspolitego ruszenia: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,5302775,Sikorski__Walesa_jest_nasza_najsilniejsza__marka_.html
Radosław Sikorski uważa, że deprecjonowanie "marki polskiej" jaką jest Lech Wałęsa, nie służy interesom naszego kraju i wizerunkowi Polski na świecie. Sikorski podkreślił, że Wałęsa jest najbardziej znanym Polakiem za granicą.
Zgoda, no i co z tego? Według Radosława Sikorskiego i innych polityków, "Wałęsa jest najsilniejszą markąa polską". Mam propozycję dla tych, którzy boją się tego, co będzie po publikacji książki Gontarczyka i Cenckiewicza. Badanie przeszłości Wałęsy potraktujmy jako "badanie jakości" owej marki...
I jeszcze jedna refleksja - co będzie, jeżeli w tej książce znajdą się jednak nieznane do tej pory dokumenty świadczące o tym, iz Lech Wałęsa był TW "Bolek"?
Czy to będzie >>strzał w stopę IPN<< oddany przez historyków tej instytucji ? Zaraz zapewne usłyszymy, że Leon Kieres (poprzedni prezes IPN) te dokumenty ukrył, aby proces lustracyjny L. Wałęsy doprowadził do przyznania mu statusu pokrzywdzonego.
Inne tematy w dziale Polityka