Agenci Wojciech Czuchnowski, Paweł Wroński (GW): Gdy PiS przegrał wybory w 2007 r., z komputerów kontrwywiadu wojskowego kierowanego przez Macierewicza skopiowano i wyniesiono bazę danych tysięcy agentów.
Prokuratura prowadziła śledztwo kilka lat, aż w 2013 r. po cichu je umorzyła. Powód? Niska szkodliwość czynu. Według źródeł "Wyborczej" śledztwo potwierdziło, że doszło do nieuprawnionego skopiowania danych, ale uznano, że nie ma dowodów, iż wyciekły poza Komisję Weryfikacyjną. /gw/
"Gazeta Wyborcza" informowała, że gdy PiS przegrało wybory w 2007 r., z komputerów kontrwywiadu wojskowego kierowanego przez Antoniego Macierewicza skopiowano i wyniesiono bazę danych tysięcy agentów. Macierewicz twierdzi jednak, że to nieprawda. - Najważniejsze w tej kwestii jest to co powiedziała prokuratura i sąd. A ten powiedział, że żadne takie czyny nie zostały dokonane. Nie było takich czynów jak ujawnienie, wynoszenie, przenoszenie ściśle tajnych informacji poza gmach Służby Kontrwywiadu Wojskowego - stwierdził. /wprost/
Sprostowanie nieprawdziwych informacji zawartych w artykule „Wędrujące dane polskich agentów” z Gazety Wyborczej z dnia 30 stycznia 2014 r.
W artykule zatytułowanym „Wędrujące dane polskich agentów”, który ukazał się w dniu dzisiejszym w Gazecie Wyborczej znalazły się nieprawdziwe informacje co do sposobu zakończenia przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwa o sygn. V Ds 28/08.
Nie jest prawdą, iż podstawą umorzenia śledztwa o sygn. V Ds 28/08 była „niska szkodliwość czynu”. Nie jest prawdą, iż postępowanie to zostało zakończone w roku 2013. Nie jest prawdą, aby sąd po rozpoznaniu zażalenia Służby Kontrwywiadu Wojskowego nakazał dalsze prowadzenie ww. postępowania. (...)
Jest gorzej, niż pisaliśmy. Sprawa "wędrujących dysków" z danymi agentów SKW też została skutecznie umorzona przez prokuraturę. Sąd uznał bowiem, że kontrwywiad nie był uprawniony, by zaskarżyć umorzenie, i jego skargi w ogóle nie rozpatrzył. (...) / GW/
