M. Biedrzycki KPRP
M. Biedrzycki KPRP
Tyndlale Tyndlale
1740
BLOG

Głombit Prezydenta czyli o tym jak Prezydent zaszachował sam siebie.

Tyndlale Tyndlale Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Ze słów Prezydenta Andrzeja Dudy: „Zgłosiłem dzisiaj do marszałka Sejmu, korzystając z prezydenckiej prerogatywy jaką jest inicjatywa ustawodawcza, ustawę zmieniającą ustawę zmieniającą ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa – bardzo krótką, składającą się z dwóch przepisów, gdzie jest jasno i wyraźnie powiedziane, że członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa Sejm będzie wybierał większością 3/5 głosów. Powtarzam jeszcze raz. Była już taka propozycja. 3/5 będzie wymagane do tego, aby kandydat –sędzia, podkreślam – sędzia, został wybrany na członka Krajowej Rady Sądownictwa. Ten projekt ma zapobiec – w efekcie, po jego uchwaleniu –  twierdzeniom, że Krajowa Rada Sądownictwa  jest upartyjniona tylko poprzez jedno ugrupowanie, że w związku z tym działa pod dyktatem politycznym. Nie może być takiego wrażenia w polskim społeczeństwie. Nie może być takiego odbioru.  Nie może być możliwości używania tego argumentu. Nigdy nie było jeszcze takiej sytuacji, żeby jedno ugrupowanie w polskim parlamencie, w polskim Sejmie miało samodzielnie 3/5. Przyznam szczerze, że na razie nie sądzę, żeby taka sytuacja się zdarzyła.  W związku z powyższym wydaje się, że ta większość jest wystarczająca, aby zapewnić, że nie tylko jedno ugrupowanie, nie tylko jeden obóz polityczny będzie decydował o składzie Krajowej Rady Sądownictwa.”

Z powyższych słów, a w szczególności tych: „Nigdy nie było jeszcze takiej sytuacji, żeby jedno ugrupowanie w polskim parlamencie, w polskim Sejmie miało samodzielnie 3/5.” Wynika, że intencją  Prezydenta było, by członkowie –sędziowie KRS byli wybierani w sposób pluralistyczny, żeby na ten wybór nie miała wpływu jedna partia.

 

No niestety tak nie będzie. Dziwne, że nikt na to nie zwrócił uwagi. Nawet Paweł Kukiz całujący telewizor. Przeczytajmy jaki projekt poprawki do ustawy o KRS zgłosił Prezydent, który ostatecznie znalazł się w ustawie o Sądzie Najwyższym:

Sejm wybiera członków Rady spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.”

Umiecie liczyć? No to liczmy: Na Sali posiedzeń sejmu jest 300 posłów. Ile wynosi większość 3/5? Odpowiedź: 180. PiS ma 234 posłów.

Jeżeli Prezydent chciał żeby był pluralizm przy wyborze KRS to zapomniał wstawić magiczne słowo do swojej poprawki. Przepis powinien brzmieć:

„Sejm wybiera członków Rady spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych większością 3/5 głosów ustawowej liczby posłów.”

I tak Prezydent okiwał sam siebie….

Tyndlale
O mnie Tyndlale

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka