- Zmiana stanowiska Izraela wobec Rosji jest fundamentalna i została wyraźnie podkreślona przez wystąpienie izraelskiego ambasadora podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Przemówienie niesłychanie emocjonalne, w którym ambasador wskazał Rosję jako zbrodniczego agresora, który napadł na Ukrainę. To są słowa do tej pory niespotykane – uważa Jarosław Kociszewski, redaktor naczelny magazynu Nowa Europa Wschodnia.
- Jeszcze rok temu minister spraw zagranicznych Izraela odwiedził Bucze i stojąc nad grobami ofiar zbrodni rosyjskich nie nazwał sprawców. Pochylał się nad losem niewinnych ofiar, ale ani razu podczas tej wizyty nie padło oskarżenie wobec Rosji – podkreśla.
- Obecnie Izraelczycy nie tylko wyrażają w sposób niezwykle emocjonalny swoje potępienie wobec Rosji jako zbrodniczego reżimu, ale również ogłosili udzielanie wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Poinformowali, że pomogą Ukraine w tworzeniu systemu wczesnego ostrzegania, który ma stanowić integralną część systemu obrony powietrznej.
Igor Janke zastanawia się, czy dobre stosunki pomiędzy Izraelem a Rosją wynikały do tej pory z dwóch czynników: z jednej strony obecności wielu osób pochodzenia rosyjskiego w Izraelu, a z drugiej strony współpracy Izraela z Rosją w kontekście sytuacji w Syrii.
- Oni mają związek, ale z Ukrainą. To są Żydzi, którzy pochodzili ze Związku Radzieckiego, ale w dużej mierze z Ukrainy. Wielu z nich opuściło Rosję nie ze względu na sympatię do tego kraju. Co więcej, ta społeczność doskonale zintegrowała się z izraelskim społeczeństwem. Nie istnieją już partie rosyjskie, które miałyby jakikolwiek wpływ. Ci ludzie rozproszyli się po całym spektrum politycznym – zaznacza.
- Związki Izraela z Rosją wynikały z sytuacji w Syrii. Izraelczycy nie chcieli narażać się Rosjanom. Jednak ogromna zmiana strategiczna sugeruje, że taka decyzja ma swoją cenę. Wydaje się, że Izraelczycy doszli do wniosku, że opowiedzenie się po stronie Zachodu jest bardziej zgodne z ich interesami. Priorytety Izraela są jasno określone, a najważniejszym z nich jest Iran - zapobieżenie budowie irańskiej broni nuklearnej oraz ograniczenie wpływów Iranu stanowi absolutny priorytet strategiczny. Można przypuszczać, że Izraelczycy dążą do uzyskania większej swobody działania lub milczącej zgody od Zachodu na pewną formę konfrontacji z Iranem – twierdzi Kociszewski.
Całość rozmowy o sytuacji w Strefie Gazy na kanale Układu Otwartego:
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka
