Nowa strategia w Afganistanie

W najbliższych dniach administracja Obamy opublikuje nowy plan wojenny dla Afganistanu. Piątkowa półtoragodzinna konferencja prasowa amerykańskiego prezydenta, a także mnożące się ostatnio wypowiedzi przedstawicieli Białego Domu wskazują na dwa główne założenia nowej strategii.

Coraz więcej żołnierzy ginie w Afganistanie. Październik 2009 był najkrwawszym miesiącem od wybuchu wojny w 2001 roku - zginęło 55 Amerykanów. Afganistan. W ósmym roku wojny, rok po swoim wyborze na prezydenta USA Barack Obama przedstawił nową strategię walki o kontrolę nad Azją centralną. Zgodnie z amerykańską tradycją Obama szukał książki-klucza do podjęcia decyzji. Analizę wojny wietnamskiej podsunęli mu jego sztabowcy Rahm Emmanuel i David Axelrod. Tak książka to "Lessons in Disaster" [Nauczka z klęski] o uzależnieniu prezydenta Lyndona Baines Johnsona od kompleksu militarno-przemysłowego, dlatego nowa strategia mierzy w cele polityczne, a niekoniecznie wojskowe. Po pierwsze, USA rezygnują z wyrąbania do Azji centralnej korytarza od południa. A skoro 75% sprzętu dociera do Afganistanu drogą lądową oznacza to korzystanie z rosyjskich dróg i transport kolejowy z portu w łotewskiej Rydze przez stepy. Po drugie, wojska koalicji wycofają się z patrolowania gór i walki z partyzantami. Poprzednia taktyka oddwała talibom inicjatywę strategiczną i kontrolę nad polem walki. Nowa strategia zakłada "selektywne eliminowanie" liderów partyzantki i sparaliżowanie struktury społecznej tak jak Izraelowi udało się wygrać z Hamasem w Gazie.