Głupio się przyznać ale taka już nasza wstrętna cecha narodowa że zawsze musimy udowadniać wszem i wobec że jesteśmy fajowi. Jesteśmy szpanerami i tyle.
Kiedy Polak jedzie na wakacje musi udowadniać że jest wyluzowany, kiedy siedzi na plaży musi udowadniać że „nie jakiś koł” i musi pić piwo, a jak pije to wszyscy dookoła muszą wiedzieć że na pewno mu smakuje i go lula (choćby to nikogo nie obchodziło). Kiedy dorobi się jakichś pieniędzy to dwa kamienne lwy przy schodach z rzeźbionymi tralkami udowodnią że go było stać. Kiedy mu idzie biznes to nikomu na ulicy nie uda się przeoczyć jego samochodu. Kiedy artysta - śpiewak idzie ulicą to całym swoim jestestwem musi udowodnić że jest artystą – śpiewakiem, kiedy piosenkarka idzie do telewizji to musi zabrać idiotycznego pieska żeby wszystkim udowodnić że jest piosenkarką.
To wszystko truizmy ale czy dostrzegamy jak groteskowo to szpanerstwo Polaków uwidacznia się w systemie partyjnym? Czy PO jest lewicowa czy prawicowa? Czy mówiąc o wyborcy Platformy możemy powiedzieć jakie wyznaje kryteria ideowe? Nie – bo jego partia nie deklaruje żadnych poglądów ani nurtów. Deklaruje jedynie legendę o sobie i swoim elektoracie. Ten elektorat jednoczy poczucie wyższości. Popieranie Platformy Obywatelskiej jest udowadnianiem swojej pozycji społecznej, jest gadżetem którym się macha jak firmową torebką. Nie ma absolutnie najmniejszego znaczenia jakie są dokonania czy program. Platforma Obywatelska nie jest dla swojego elektoratu partią w sensie politycznym – jest raczej znakiem rozpoznawczym jego aspiracji. Profesor popierający inną partię przestaje być w oczach wyborcy PO profesorem, przedsiębiorca popierający inną partię przestaje być przedsiębiorcą a tzw „zwykły zjadacz chleba” popierający inna partię traci w jego oczach zdolności intelektualne.
Często kołacze mi w głowie rozmowa ze znajomą która, mówiąc o jakimś, już nie pamiętam jakim problemie społecznym, skwitowała: „ja się nie interesuję polityką, chociaż oczywiście głosowałam zawsze na Unię Wolności a teraz głosuje na Platformę bo dla mnie najważniejsza jest gospodarka!”. Spytałem więc czy przeglądała ostatnio jakieś wyniki gospodarcze, na co usłyszałem że ja to ciągle wszystko sprowadzam do polityki… .
Choćby się waliło i paliło to nie łudźmy się że dla wyborcy PO będzie to miało jakieś znaczenie. Tu kompletnie nie o to chodzi – Platforma, jako partia ma być legendą swojego elektoratu i tylko to się liczy. Stąd nieporozumienia polegające na tym że kiedy w wyniku zaniedbania instytucji państwa tysiące obywateli tracą oszczędności swojego życia, to komentarze skupiają się na tym czy premier dobrze wypadł na konferencji prasowej. Dla elektoratu PO liczy się tylko wizerunek jego przedstawiciela.
Doskonałym przykładem obrazującym to zjawisko jest poziom komentarzy po dwóch wydarzeniach ostatnich tygodni: konferencji ekonomicznej w siedzibie PAN i przedstawieniu kandydata PiS-u na premiera tzw rządu technicznego. Wszyscy wiedzą że Polska jest państwem fatalnie zarządzanym, wszystkie wskaźniki GUS w latach 2008-2011 lecą na łeb (przy czym paradoksalnie największe spadki odnotowaliśmy w czasie największej propagandy sukcesu). W I i II kwartale 2012 część wskaźników się nieznacznie poprawiła – w dużej mierze z powodu inwestycji na EURO2012, potem znów zagościły lawinowe spadki. Do tego mamy absurdalny rozrost biurokracji, niemal bankructwo samorządów, od 2008 roku znaczny spadek realnej pensji, wzrost cen paliw (od 2008 roku o 1,5 zł/L! – przy jednoczesnym braku zamrożenia marży pośredników), czy wysokość długu publicznego która w przyszłym roku, przy wysokim oprocentowaniu naszych obligacji może nas doprowadzić po prostu do ruiny (swoją drogą chwała Bogu że Lech Kaczyński zablokował w 2008 roku radosne pomysły wchodzenia do korytarza ERM2).
Zamiast więc udowadniać w nieskończoność że jesteśmy fajni i powodzi nam się lepiej niż szwagrowi kuzynki po prostu bądźmy mądrzy i zacznijmy rozliczać władzę z zobowiązań wobec naszego wspólnego państwa, bo jak pójdziemy z torbami to wszyscy równo i wtedy nie będzie ani czym ani przed kim szpanować.
Inne tematy w dziale Polityka