Rozproszone myśli internautów komentujących pod tekstem Toda Hayena.
1.
"Od jakiegoś czasu czuję, że mam do czynienia z całą masą ludzi, którzy przez ostatnie lata cierpią z powodu szoku spowodowanego uderzeniem pocisku.
Wyobraź sobie przez chwilę klasyczną scenę z wielu filmów akcji, w której bohater zostaje zaskoczony zbyt blisko terrorystycznego wybuchu i zostaje rzucony na ziemię tylko po to, by podnieść się z kurzu i szczątków wybuchu całkowicie zdezorientowany, zataczając się i ogłuszony dzwonieniem w uszach.
To sytuacja większości ludzi dzisiaj.
Teraz kontynuuj ten obraz. Do wciąż szamoczącego się bohatera podchodzi nieznajomy, który podchodzi celowo, chwyta go za ramię, patrzy mu prosto w oczy i głośno udziela bezpośrednich i jednoznacznych wskazówek i informacji.
To ludzie tacy jak ja.
Ale "bohater" tego filmu nie może tego zrozumieć ani otrząsnąć się z tego, obrazy są zamazane, dzwonienie w uszach ogłuszające, a brak orientacji przytłaczający.
Właśnie tu jesteśmy teraz."
2.
- Jedyne, co mnie w tym wszystkim przeraża, to pokolenie, które naprawdę tego chce. Chcą wygody, którą im się sprzedaje, jakby to była jakaś wolność. "Zeskanuj kod. Jak szybko. Jak logiczne". Jak smutne śliskie zbocze.
- Jeśli to pokolenie rzeczywiście tego „chce”, dzieje się tak głównie dlatego, że dorośli w swoim życiu wybrali wygodę a nie właściwe wychowywanie dzieci i pozwolili ekranom i systemowi robić to za nich.
- Tak, niestety, ludzie poniżej 40 roku życia i niektórzy starsi całym sercem to kupują. Uwielbiają aplikacje, skanowanie i wszystkie inne bzdury i świętują możliwość robienia rzeczy, które powinniśmy robić bez żadnej technologii.
- Czas teraz i już od dawna jest dla dolnych 90%, aby wyskoczyć z garnka i rzucić się na 1%, który każdego dnia podkręca coraz bardziej palniki pod garnkami z żabami.
- Myślę, że sytuacja prawdopodobnie przekroczyła już punkt zwrotny. To wszystko może po prostu potoczyć się z górki. Z drugiej strony „Oni” mogą nie być tak mądrzy, jak im się wydaje, więc możliwe, że ich plany w końcu się rozpadną. Dopóki to się nie stanie, prawdopodobnie będzie dużo płaczu i zgrzytania zębów.
- ONZ jest na pokładzie z agendą. Zrównoważone cele ONZ i Agenda ONZ 2030 przedstawiają diaboliczny plan. Większość krajów podpisała się pod wszystkimi celami.
- Musimy stworzyć, wywalczyć społeczeństwa bez korporacji, z firmami wykorzystującymi tylko te technologie, które są rzeczywiście niezbędne.
- Jeśli chodzi o nich, trzeba tylko czekać na drastyczny błąd, który nieuchronnie popełnią, bo: technokracja jest głupia, nie zna przyczynowości, opiera się na danych, a nie na rzeczywistości. To wysadzi ich plany.
===============================================
ANEKS O GLOBALNYM OCIEPLENIU
Hemlockfen
Mar 19, 2023 3:40 PM
I jump around (no pun intended) and monitor PBS “nature”programs. The underlying story with every one is a climate change alarm. I cringe and bite my tongue and watch in order to better understand where the alarmists are coming from. PBS (just like the rest of the MSM) is doing serious damage to the mindset of people around the world. The whole concept that carbon emissions is causing climate change to accelerate is, in a nutshell, made up. An unproven theory. I presented the evidence generated by real science generated by Oak Ridge National Laboratory (Tennessee). The Antarctica ice cores could not be shaved thin enough to correlate dissolved gasses with change over the last 1000 years. There was also an attempt to extrapolate temperatures based on dissolved gasses. It has failed. There is no data that proves anything they are saying. Imagine a giant ice cube melting. The smaller it gets the greater the surface area to volume becomes. The more surface area there is the faster it gains or loses heat. Faster melting. The less cooling of the surrounding air masses that find their way south (and north). Seems fairly rudimentary to me. The ice cores proved that ice ages are cyclic (assuming the dissolved gasses were measured accurately). I can’t remember off the top of my head what the cycle is. 800,000 years I think. Before ice coring, geologists figured it was about 300,000 years. Attenborough was lamenting the loss of the redwoods on one of his recent programs. I had to turn it off. All anecdotal. And all of it is just that: Anecdotal. Never been out west to see them (on my bucket list). I cringe when I see the horrific images of holes cut through the trunks of larger ones with a Model A car parked underneath. I am not brain dead. We do stupid stuff like that and it bothers me. Funny that the Ozone layer is never talked about anymore. Sounds like there is more than what meets the eye with the Douglas fir situation you describe. Natural systems have been competing with each other since the beginning of time and we barely understand any of it. There is and always was an ebb and flow of the biome boundaries. As I have said, anthropomorphism is the problem. The Earth operates on a geological time scale. Humans operate in terms of instant gratification in a lifetime. It only distorts our perception and distracts us from reality. Remember the old adage, “Let nature take it’s course”. That’s me. Species will be lost and new species will evolve and there is not a damn thing we can do about it. We can love things to death and feel good about things emotionally but we’re not helping. And that mess leads to the United Nations sponsored, oligarch funded, wildlife funds. Just another excuse to exert control over humans. It is a well coordinated effort. Do you like your freedoms? I do. I would like my descendants to enjoy the same freedoms. Young people today are so confused because of bullshit emanating from far leftists orifices around the world. It is everywhere and all of them are simply repeating the same lies being generated by the United Nations. Over and over and over.
