wawel24 wawel24
36
BLOG

Śmiertelny uścisk globalizmu

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 3


image


Szalony marsz UE w stronę globalistycznej nicości

Dawno zgrana narracja, że ​​nacjonalizm to jakieś karykaturalne zło, a globalizm wjeżdża na białym koniu, jest oszustwem, które rozwija się od czasów II wojny światowej.

Powstanie rozdętych, nieodpowiedzialnych instytucji, takich jak ONZ, MFW i Bank Światowy, przygotowało grunt pod sprytną kampanię mającą na celu sprzedanie Zachodowi iluzji „wzajemnych powiązań”.

W latach 70. XX wieku przerodziło się to w próbę skrępowania państw siecią zależności finansowych i handlowych — rynki walutowe, instrumenty dłużne i systemy takie jak SWIFT stały się bronią mającą na celu zapewnienie, że nikt się nie wyłamie bez narażenia się na ruinę gospodarczą.

To była era, w której zachodnie fabryki były niszczone i wysyłane, aby eksploatować tanią siłę roboczą w krajach rozwijających się. Dolar amerykański został oderwany od złota w 1971r., co uwolniło walutę fiducjarną i uwolniło inflację. MFW wprowadził swój system specjalnych praw ciągnienia (SDR), protoglobalną walutę, aby popchnąć narody w stronę jednolitego porządku finansowego. Stagflacja dusiła gospodarki przez dekadę, dowodząc, że system mniej dotyczył dobrobytu, a bardziej kontroli.

Wkracza Światowe Forum Ekonomiczne, założone w 1971r., i Klub Rzymski, rozpowszechniając apokaliptyczne narracje klimatyczne, aby uzasadnić scentralizowaną władzę. Elity nie kryły się w kwestii swojego celu końcowego — białe księgi i wtajemniczone szmatławce, takie jak Foreign Affairs, otwarcie rozmyślały o jednej światowej gospodarce i rządzie, wszystko pod ich dobrotliwym butem. W latach 90. maski opadły. Ich cel: unicestwienie suwerenności narodowej i zagnanie ludzkości do globalistycznego zagrody.

Strobe Talbott, zastępca sekretarza stanu w administracji Clintona, w artykule dla magazynu „Time” z 1992r. przyznał się do miażdżącej krytyki: „W nadchodzącym stuleciu narody, jakie znamy, staną się reliktami. Powstanie jedna globalna władza… Suwerenność nigdy nie była tak genialnym pomysłem, za jaki ją uważano”.

Podkręcił stawkę, przechwalając się, jak to MFW może zastraszyć państwa, by wprowadzały odpowiednią politykę podatkową, a GATT dyktowała cła handlowe, nazywając te organizacje „embrionalnymi ministerstwami” zjednoczonego świata.

Globaliści posługują się handlem jak pętlą, dusząc gospodarki, by podporządkowały się ich zuniformizowanej wizji. Samodzielność staje się nie do pomyślenia. Jednostronne cła są herezją. Kraje produkujące własne towary? Marzenie ściętej głowy — aż do, być może, 2025r., kiedy zaczęły się pojawiać pęknięcia w tym dogmacie.

Operacja psychologiczna Trumpa ujawniła histerię globalistów, zwłaszcza w Europie, gdzie elity pozują teraz na dzielnych „rebeliantów” walczących z rzekomym tyranem. To ci sami kulturowi marksiści i globalistyczni pachołkowie, którzy przekręcają „wolność” w poddanie, a „demokrację” w słowo klucz oznaczające kontrolę.

Pogrążanie się Europy w autorytaryzmie — więzienie dysydentów, cenzurowanie wypowiedzi, aresztowanie populistycznych kandydatów w celu sfałszowania wyborów — sprawia, że ​​ich „kraina wolności” staje się groteskowym żartem. The Economist miał czelność opublikować artykuł w 2025r. zatytułowany „The Thing About Europe: It’s The Actual Land Of The Free Now”. Powiedz to obywatelom uciszanym za niewłaściwe myślenie lub społecznościom uginającym się pod ciężarem niekontrolowanej migracji i rosnącej przestępczości.

Autorytaryzm rozwija się na wymuszonym uwielbieniu, a nie tylko na posłuszeństwie. Globaliści nie chcą tylko władzy. Oni domagają się czci. Ich nowy porządek świata nie polega na ratowaniu planety — chodzi o to, abyś klęknął przed ich wizją.

Wszyscy rozumiemy, jak absurdalne są twierdzenia The Economist. Ich argumentacja sprowadza się do tego: Jeśli coś szkodzi globalizacji, to jest zagrożeniem dla demokracji. To jest bajka, którą dziś formułują media.

Administracja Trumpa rzekomo wprowadzająca politykę „Po pierwsze Ameryka” jest nazywana przez elity autorytarną, ponieważ takie działania kolidują z ICH planami, a nie dlatego, że Amerykanie są uciskani.

Pod wieloma względami europejska zmiana retoryki jest po prostu odzwierciedleniem długotrwałej strategii globalistów: przedstawiania nacjonalistów jako agentów chaosu a internacjonalistów jako obrońców porządku.

W niedawnym wywiadzie dla niemieckiej platformy informacyjnej Die Zeit Online, przewodnicząca UE Ursula von der Leyen posunęła dezinformację jeszcze dalej, twierdząc, że „w Europie nie ma oligarchii”. Innymi słowy, europejscy przywódcy są niewinnymi ofiarami ataków ze strony bogatych i nikczemnych nacjonalistów. Szczerze mówiąc, dla większości z nas stanowi to nowinę, ponieważ władze UE od dawna uważane są za samą definicję bezimiennej i nie odpowiadającej przed nikim oligarchii. Dalej twierdzi ona:

„…Historia powróciła, podobnie jak geopolityka. I widzimy, że to, co postrzegaliśmy jako porządek świata, staje się nieporządkiem, wywołanym nie tylko przez walkę o władzę między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, ale oczywiście także przez imperialistyczne ambicje Putina. Dlatego potrzebujemy innej, nowej Unii Europejskiej, która jest gotowa wyjść na szeroki świat i odegrać bardzo aktywną rolę w kształtowaniu tego nowego porządku świata, który nadchodzi”.

Zauważ próbę przedstawienia Europy jako cnotliwego obserwatora uwikłanego w geopolityczne zamieszanie USA, Chin i Rosji. Nie wspomniano o ich trwającej roli w podżeganiu do rozszerzenia wojny na Ukrainie, ich ingerencji w negocjacje pokojowe ani o fakcie, że globalizm uczynił ich zależnymi od importu energii dla własnego przetrwania.

Przewodnicząca UE kontynuuje:

„Gotowość wszystkich 27 państw członkowskich do wzmocnienia naszego wspólnego przemysłu obronnego byłaby nie do pomyślenia bez wydarzeń na przestrzeni ostatnich tygodni i miesięcy. To samo dotyczy gospodarki. Każdy chce naśladować nasz wspólny plan większej konkurencyjności, ponieważ każdy zrozumiał: Musimy trwać niewzruszenie w dzisiejszym zglobalizowanym świecie…”

UE od jakiegoś czasu promuje ideę zjednoczonej armii europejskiej. To ma sens – aby jeszcze bardziej zatrzeć granice narodowe w Europie, trzeba by ustanowić pojedynczą strukturę obronną. Oni po prostu wykorzystują wojnę na Ukrainie i amerykańskie odłączenie gospodarcze jako wymówkę.

Kontynuuje:

Dla mnie kluczowe jest, aby Europa odegrała silną rolę w kształtowaniu nowego porządku świata, który powoli się wyłania. I głęboko wierzę, że Europa może to zrobić. Spójrzmy wstecz na ostatnią dekadę: kryzys bankowy, kryzys migracyjny, Brexit, pandemia, kryzys energetyczny, wojna Rosji z Ukrainą. Wszystkie te kryzysy są poważne i stanowiły dla nas prawdziwe wyzwanie, ale Europa wyszła z każdego kryzysu większa i silniejsza…

„Nowy porządek świata” — pamiętacie, kiedy było to teorią spiskową? Czym więc jest europejski „nowy porządek świata”? Ekonomicznie, społecznie, duchowo, kulturowo kontynent znajduje się w spirali śmierci. Nikt nie chce walczyć o to, czym Europa jest dzisiaj, w tym miliony imigrantów z trzeciego świata, których zaprosili. Jeśli spróbują ustanowić scentralizowaną armię, będą musieli zwrócić się ku przymusowemu poborowi, co oznacza jeszcze większą tyranię. Jeśli chodzi o gospodarkę, stwierdza:

„Zachód, jaki znaliśmy, już nie istnieje. Świat stał się globusem również geopolitycznie, a dziś nasze sieci przyjaźni obejmują cały glob… Wszyscy domagają się większego handlu z Europą — nie tylko dla korzyści ekonomicznych, ale dla wspólnych zasad i przewidywalności. Niezawodność Europy znów staje się cennym atutem. To pochlebne, ale wiąże się z ogromną odpowiedzialnością”.

Przetnijmy te kłamstwa. USA odpowiadają za 30-35% światowych wydatków konsumenckich, przyćmiewając każdy inny rynek. Europa? Niemcy, ich potęga gospodarcza, ledwo wiążą koniec z końcem, mając zaledwie 3% światowej konsumpcji, mimo że są trzecią co do wielkości gospodarką świata. Europa nie byłaby w stanie załatać luki, gdyby USA się odłączyły lub upadły — Europa implodowałaby tuż po nich.

Następnie von der Leyen zaczyna szukać kozła ofiarnego:

„Nie wolno nam lekceważyć organizowanej z zewnątrz polaryzacji. Rosja i inne państwa autokratyczne wtrącają się za pośrednictwem mediów społecznościowych, wzmacniając skrajne poglądy, aby podzielić nasze otwarte społeczeństwa… Ale Europa ma przewagę — nasze nierówności są mniej jaskrawe, dzięki naszej społecznej gospodarce rynkowej i rozproszonej władzy”.

Obwinianie Rosji za miliony Europejczyków odrzucających globalistyczny multikulturalizm jest śmieszne. Jej zabarwione marksizmem twierdzenie, że populizm to jakiś wymyślony przez obcokrajowców miraż, ignoruje prawdziwą walkę: Europejczycy nie gonią za równością ekonomiczną — walczą o zachowanie swojej tożsamości kulturowej, którą globalizm za wszelką cenę chce wymazać.

„Europa pozostaje projektem pokojowym. Żadni kolesie czy oligarchowie nie wydają tu rozkazów. Nie najeżdżamy sąsiadów ani ich nie karzemy… Kontrowersyjne debaty kwitną na naszych uniwersytetach. Te wartości dowodzą, że Europa to coś więcej niż związek — to nasz dom”.

To już szczyt urojeń. UE to podręcznikowa oligarchia, nieodpowiadająca przed nikim i opętana miażdżeniem indywidualizmu. Sprzeciw jest tłumiony, jeśli nie jest bezpiecznie zamknięty w akademickich bańkach światopoglądowych, w których panuje autocenzura. Im bardziej globalizm zacieśnia kontrolę, tym mniej wolności przetrwa.

To ich szkic przyszłej propagandy — niezdarna narracja, która wciąż nabiera kształtu. Główne kłamstwo polega na tym, że suwerenność narodowa zagraża „demokracji”, nie wolności, ale ich wypaczonej wersji demokracji: rządy elity przebrane za dobro wyższe, niejasne i nieokreślone.

Globalistyczna narracja – lansowana przez osoby takie jak von der Leyen i ich medialne tuby propagandowe – jest desperackim, niewydarzonym kłamstwem, mającym na celu demonizowanie nacjonalizmu przy jednoczesnym uświęcaniu scentralizowanej utopii.

To kłamstwo zbudowane na obwinianiu zewnętrznych straszaków, takich jak Rosja czy „faszystowska Ameryka”, za bunt Europy przeciwko kulturowemu wymazywaniu, ignorując jednocześnie oligarchiczny ucisk UE. Ubierają swoje przejęcie władzy w „demokrację”, ale to po prostu rządy elity okryte niejasnymi banałami o większym dobru.

Europa pogrąża się w stagnacji gospodarczej, upadku kultury i autorytarnej cenzurze, a mimo to mówi się jej, że jest „krainą wolności”. Zwykli Europejczycy, pragnący powrotu do zachodnich korzeni, są uwięzieni w tym dystopijnym teatrze, oszukani, by uwierzyć, że Ameryka lub populiści są wrogami.

Prawda jest taka, że ​​śmiertelny uścisk globalizmu stanowi realne zagrożenie i to ci, którzy wciąż cenią suwerenność — tutaj, w USA czy gdziekolwiek indziej — muszą stawić czoła temu zjawisku, zanim Zachód zostanie bezpowrotnie utracony.

__________________

European Psychosis, A Lily Bit, Jun 10, 2025

Źródło:  https://ekspedyt.org/2025/06/11/europejska-psychoza/

−∗−

  image       

wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka