Witek Witek
115
BLOG

Czy sprzedasz swój głos?

Witek Witek Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

   Tytułowe pytanie to oczywiście prowokacja. Nie po to autor walczył o "Wolność naszą i waszą", kamieniem (przeciw ZOMO) i sprayem, ulotką w ręce, aby w wolnym kraju handlować głosami wyborczymi.

   Ale od kilku lat chodzi po głowie pewien pomysł. Dla wielu wyborców wybór czy i na kogo głosować jest dość przypadkowy, a to kolega podpowiedział, lub rodzina nakłania wybierać tych jedynie słusznych, albo podoba mu się styl, garnitur, buźka kandydata / kandydatki. A jeśli w dniu głosowania brzydka pogoda, to w ogóle na wybory nie pójdą.
   Jednym zdaniem - łatwo przyszło, łatwo poszło i zero odpowiedzialności za swój wybór. Tak lekkomyślnie na przykład głosowano na ugrupowanie człowieka wywijającego wibratorem, lub ostatnio na nowo założoną partię śmiesznego kłamczuszka, który uroczyście publicznie obiecywał, że zrezygnuje z wysoko opłacanego mandatu europarlamentarzysty, aby zostać posłem na Sejm, ale w dzisiejszych wyborach wolał nie ryzykować i wybrał spokojne 5 lat w Brukseli z 10 tysiącami euro miesięcznie...

   Dlatego zaproponowałbym następujące rozwiązanie - dla osób z prawem wyborczym, którzy niezbyt wysoko cenią swoje prawo wybierania władz i przedstawicieli, lub uważają, że nie ma na kogo głosować, zaproponowałbym odstępne za ich prawo głosu.
   Oczywiście płacone przez państwo, tak jak członkom komisji wyborczych, kwestia wysokości tego odstępnego jest otwarta i symboliczna - na przykład 100 zł, może 200, czy 500. Przecież wybory parlamentarne czy prezydenckie nie są zbyt często.

   Skoro obywatel miałby taki wybór - czy może odstąpić swoje prawo wyboru za drobną opłatą, czy ważniejszy od tych pieniędzy jest dla niego przywilej obywatela decydowania o przyszłości swojego kraju i warunkach w jakich będzie żył on i jego bliscy - to jego decyzja na pewno byłaby bardziej przemyślana i odpowiedzialna. Bo wiedziałby on, że za nią zapłacił. A za błędną decyzję zapłaci jeszcze raz...

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka