Chciałam się dokształcić w zakresie badań energochłonności w energetyce, a zwłaszcza w energetyce odnawialnej. Oto pierwsza strona z wyszukiwarki:
Bezpośrednio mogę skorzystać ze swojego artykułu, WIEM z Onetu oraz pozycji z zasobów bibliotecznych. Jest tam publikacja Energochłonność skumulowana, którą polecałam. Niby ta sama (rok wydania, wydawca) ale wygląda zupełnie inaczej i nie ma pełnej listy autorów. Pozostałe pozycje są wystawione w formie PDF. Energochłonnością zajmują się chętnie rolnicy - 4 pozycje, mniej technicy - 3 pozycje.
Na pierwszym miejscu zaproponowano mi pracę doktorską pani Izabeli Sadowskiej z Politechniki Gdańskiej, która pomagała tanio warzyć piwo w browarze. Spodobało mi się sformułowanie tytułu rozdziału: 7. Podstawy metodologiczne tworzenia autorskich modeli do badań energochłonności. Siódme - nie kradnij! Pomysłów też, ale czuję się rozgrzeszona z budowy własnych podstaw umożliwiających dojście do celu: Wykazania szkodliwości dla klimatu nadmiernej gorliwości propagowania OZE.
Autorzy z Politechniki Wrocławskiej: Joanna Kott, Marek Kott, Zdzisław Szalbierz w pracy pt. " Wskaźniki energochłonności w przemyśle" kończą swoją publikację tak:
Polska gospodarka jest w dalszym ciągu w procesie transformacji rozpoczętym w 1989 roku. Aby produkty krajowego przemysłu były konkurencyjne w stosunku do innych towarów musi nastąpić dalszy spadek energochłonności przemysłu, tak aby dogonić pod tym względem kraje Europy Zachodniej. Dalszy spadek energochłonności musi być spowodowany głownie poprzez inwestowanie w nowe energooszczędne technologie, a nie tak jak obecnie poprzez ograniczenie wielkości produkcji przemysłu ciężkiego czy górniczego. Państwo powinno poprzez odpowiednie akty prawne promować oszczędzanie energii.
Przed Polską stoi również trudny problem zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, poprzez dywersyfikację dostaw od partnerów zagranicznych nośników energii pierwotnej, głównie gazu ziemnego i ropy naftowej. Do poprawy bezpieczeństwa energetycznego należy równie zaliczyć rozbudowę i modernizację źródeł pozyskiwania energii elektrycznej z szczególnym uwzględnieniem energetyki rozproszonej oraz energii powstałej z odnawialnych źródeł.
Rozwój energetyki czystej ekologicznie powinien być związany z ograniczeniem emisji gazów cieplarnianych. Niewykluczone jest też, aby spełnić zobowiązania międzynarodowe związane z problemem ocieplania się klimatu, Polska będzie musiała rozwiązać problem budowy elektrowni jądrowej.
Pogrubienia wprowadzone do części tekstu dotyczącego ochrony klimatu. Jak autorzy oceniają energochłonność wprowadzania OZE nie musimy wiedzieć, bo bezpieczeństwo energetyczne oraz ochrona klimatu muszą kosztować, szczególnie to budowane na darmowych źródłach.
Muszę dalej szukać danych dotyczących energochłonności działań zmierzających do ochrony klimatu.
Postulaty nie wystarczą. Ja też postuluję szczególne badanie energochłonności OZE.
"Nie o to chodzi by złowić króliczka, ale by gonić GO! GO! GO!"
