Wojciech Sumlinski Wojciech Sumlinski
2861
BLOG

Hipokryzja bez granic – czyli kolejna kasta uprzywilejowanych

Wojciech Sumlinski Wojciech Sumlinski Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 114

Po skandalicznym, obrzydliwym, głosowaniu uniemożliwiającym pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora Stanisława Koguta tym razem to senatorowie uznali sami siebie za uprzywilejowaną kastę. Do tych wszystkich panów i pań z Senatu – bez względu na ich barwy polityczne – którzy zapomnieli, że dostali władzę, by służyć, a nie naigrywać się z ludzi stawiając siebie i kolegów ponad prawem, kieruję apel: skoro zagłosowaliście, jak zagłosowaliście, miejcie cywilną odwagę przyznać się publicznie do swojego wyboru - tak, by z kolei wasi wyborcy mogli rozliczyć was z dokonanych wyborów. To jasny, prosty i uczciwy układ. Inaczej, skrywając się za tajnością głosowania, w moich oczach zachowacie się, niczym zwyczajni hipokryci i tchórze.

I na koniec, ku refleksji, cytat z Georga Orwella, autora pamiętnych słów z „Folwarku zwierzęcego”, który pisał o tym, że wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych:

„Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”.

Na usta ciśnie się jeszcze wiele innych słów, ale – przynajmniej na ten moment – reszta niech będzie milczeniem, niczym w pieśni Leszka Wójtowicza pt. „ Dwa ważne słowa”: „Są także dwa słowa - klucze I każdy dobrze to wie 
Jak trudno przed nimi uciec Wybieraj: tak albo nie.”
 

Czekam na wasze deklaracje i jestem dziwnie przekonany, że nie ja jeden.

Wojciech Sumliński

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka