Zszokował mnie, w sensie pozytywnym, krótki ale dobitny występ Jana Marii Rokity na kanale tvn-24.
Indagowany przez niby-dziennikarkę na okoliczność reformy sądownictwa - ten wybitny analityk, kto wie, czy nie najbardziej dzisiaj kompetentny (publikuje felietony w "Sieciach" i tygodniku "Wprost", gorąco polecam!), z pochodzenia prawnik, z doświadczenia - polityk, spokojnie i rzeczowo oświadczył, m.in. cytując aktualnego polityka Rzeplińskiego, a kiedyś Pierwszego Prezesa TK, że od lat istniała konieczność "wyrwania Krajowej Izby Sadownictwa" z rąk...prawników, i że reforma sądownictwa "idzie w słusznym kierunku", i oby się nie załamała...
"Molestowany"namiętnie" przez Panią "Redaktor" nie cofnął się ani o krok...Brawo, Panie Janie, "tak trzymać!", oby Pan częściej występował!
Słabszym charakterem wykazał się w obliczu tej samej "bezstronnej" dziennikarki Pan Rapacki (imienia nie pamiętam), były zwierzchnik Policji. Tym razem Pani "Redaktor" natarczywie starała się wmówić Rapackiemu, że w konfrontacji pomiędzy policją a demonstrantami z KOD czy tzw. "obywatelami RP" to głównie policja grzeszy brutalnością. Powiedziałbym, że w tym sporze Pan Rapacki był umiarkowanie skuteczny, broniąc swoich byłych podwładnych...
Od pewnego czasu stawiam kontrowersyjną propozycję by o czasu do czasu "pożyczać" policjantów np. od Szwecji, w rewanżu za naszych strażaków, czy od Francji (bo chyba nie z Niemiec, tylko z uwagi na "zaszłości", bo oni także "lać umieją") lub Hiszpanii. Oni umieją "obrabiać" demonstrantów !
W tvp wystąpił także, jako Pretendent do stanowiska Prezydenta Warszawy poseł Jakubiak z Ruchu "Kukiz15". W przeciwieństwie do swego wodza wniósł swoją osobą powagę i pewną żarliwość. Po raz pierwszy ktoś w tej kampanii mówił tak, jak mówiłby do-wojenny Prezydent Warszawy, Starzyński, do którego projektów Jakubiak zresztą nawiązywał...
Wśród powszechnego "ujadania", często zakłócającego nawet istotne treści telewizyjnych debat tzw. polityków, to rzadki przykład zrównoważonego i poważnego dyskursu...
