Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków
1640
BLOG

POWRÓT TUSKA = religijna wojna domowa?

Włodzimierz Pańków Włodzimierz Pańków PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 84

Ci, którzy twierdzą, że D.Tusk pozostaje "wierny sobie" - chyba mają rację. Bo rozpoczął on swoją polityczną czy też publiczną karierę od ideologicznego stwierdzenia na temat polskości jako nienormalności jeszcze w latach 80-tych ubiegłego stulecia i teraz konsekwentnie powraca na to same, IDEOLOGICZNE POLE, powodując społeczne napięcia, a może nawet religijną wojnę domową, poprzez wywołanie "wilka z lasu" w osobie swego PRZYBOCZNEGO HARCOWNIKA, rzucającego wyzwanie większości Polaków-katolików i ich najtrwalszej - obok Państwa Polskiego -  instytucji, którą od ponad 1000 lat jest Kościół Katolicki...

Dlaczego Tusk wybrał wspomniane pole do rozegrania swej kolejnej, być może, ostatniej, batalii politycznej?

Po pierwsze dlatego, że on i jego formacja "przerżnęła" na tym polu, na którym najczęściej toczą się polityczne, w tym - wyborcze boje, a więc w obszarze ekonomiczno-socjalnym. Im dłużej trwają rządy Zjednoczonej Prawicy tym bardziej przegrana PO jest widoczna i nie daje żadnej szansy zwycięstwa; pokazują to kolejne sondaże, a i ostatnie wybory (samorządowe) nie pozostawiły w tej mierze wielkich złudzeń...Obecna opozycja nie ma w tym obszarze nic do zaproponowania, poza próbami przelicytowania projektów strony rządzącej, które od początku nazywa POPULISTYCZNYMI.

Po drugie, D. Tusk, powracając z UE tak, jak przysłowiowy "Anders na białym koniu", może stamtąd powrócić - okaże się czy rzeczywiście i  skutecznie - z MISJĄ POGŁĘBIONEJ EUROPEIZACJI POLSKI, podobną do tej, jaką 10 lat temu próbował, wraz z R.Sikorskim, spełnić wobec Rosji Putina w imieniu  umownego Zachodu (UE plus USA). Ostatnie jego "występy" na polskich uniwersytetach to testowanie szans tej misji po ew. sukcesach jego ugrupowania w nadchodzących wyborach , parlamentarnych (europejskich i krajowych) i jego samego jako kandydata na Prezydenta RP.

Będąc osobnikiem ostrożnym, a nawet - tchórzliwym, wystawił na próbę HARCOWNIKA, który swoim brutalnym, anty-kościelnym dyskursem może odciągnąć część zwolenników "Wiosny", zwiększając w ten sposób szanse wygranej KO i PO w nadchodzących wyborach. Reakcje słuchaczy - tzw. "burzliwe oklaski" uniwersyteckich "akademików" i zaproszonych gości - mogą zachęcić Tuska do dalszych działań na tej drodze; to samo można powiedzieć o innych incydentach anty-kościelnych i anty-religijnych, które się ostatnio mnożą, ku uciesze "ateistycznej gawiedzi"...

Jest niemal pewne, że Polska została wybrana do realizacji IRLANDZKIEGO SCENARIUSZA, a D.Tusk ma być głównym jego AGENTEM (we francuskim - i nie tylko francuskim -  sensie tego słowa), nie zaniedbując, oczywiście swoich politycznych ról.

No, chyba że Europa zaproponuje mu coś bardziej opłacalnego i mniej ryzykownego...


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka